śmieszne , niebieskie zdjęcie piękne aż razi po oczach intensywnym kolorem i moja -twoja róża cudna
dekoracyjne plastry i żabole cudne bardzo lubię oglądać twoją twórczość
Witam wszystkich ogrodowo zakręconych. Pierwsze rośliny posadziłam już kilkanaście lat temu. Były to bukszpany, graby i rośliny skalne. Graby przetrwały do dzisiaj, bukszpany prawie wszystkie straciłam (zostały 3) a ze skalniaków już wyrosłam. Po drodze były jeszcze rabaty bylinowe. Popełniłam chyba wszystkie błędy jakie może popełnić ogrodnik amator. I wtedy zobaczyłam program Mai z Danusią. I to Danusia zainspirowała mnie do dalszych zmian w moim ogrodzie. Podziwiam też wasze ogrody i czasem troszeczkę zazdroszczę.
Wklejam parę zdjęć
Anulku drogi z naszą glebą rozumiemy się bez słów dokładnie wiesz ile roboty z ''urobieniem'' kawałka gleby by chwastów nie było... ale robota mam nadzieję na marne nie pójdzie, ile teraz przesiedzę przy niej to może o tyle mniej przy późniejszym wyrywaniu dziadostwa
Tylko strasznie dłonie bolą od tego miętolenia
Lenijki a raczej metrówki teraz ona szpadelek i taczki to zestaw obowiązkowy
Kocham Twój busz i zapisuję się na listę zlotu 21 na obecną chwilę mi pasuje
Mam jeszcze pytańko :
Czy biała jeżówka na łodyżkach ma choć odrobinkę bordowego koloru ?? czy jest czysto zielona ??
Część tych od Ciebie z zeszłego roku będzie kwitła
Moje przerażenie wysokością łąki oraz przeczucie że "coś jest nie tak" niestety się potwierdziło. Przesłałam zdjęcia do Pana Łuczaja i niestety wychodzi na to że to co widać to właściwie tylko mieszanka kwiaty polne która była zakupiona jako mały dodatek do polskiej łąki kwietnej aby wszystko wyglądało już ładnie w pierwszym sezonie. Nasza gleba najwidoczniej była za żyzna i kwiaty polne zdominowały cały obszar na dodatek nadmiernie poszły w wysokość
Za radą Pana Łuczaja dzisiaj została skoszona duża część łąki aby dać szanse przytłumionym siewką faktycznej łąki do wzrostu ( o ile jeszcze żyją). Niestety efekt estetyczny jest bardzo marny, jak narazie mam jeszcze nadzieje że będzie z tego kiedyś coś miłego dla oka chociaż muszę powiedzieć że sceptycyzm mojego męża mi się powoli udziela....
Oto fotki z dzisiaj:
Cała reszta roślin już bardzo ładnie zaczęła rosnąć, na szczęście ślimaki nie zdążyły zjeść wszystkich moich jeżówek i te które uratowałam powoli pozbierały się już po ataku. Macie tez tyle ślimaków?
Budujemy tez domek ogrodnika
W warzywniku już po pierwszych zbiorach
Obsadziłam też trójkątną rabatę z przodu domu (hortensje anabelle, astilbe arendsi i pachysandra green carpet)
A przy wejściu będzie hostowy zakątek
Tylko u mnie jest rozplenica niska na dolnej rabacie, potem na górnej jest hochla zielona i jeżówki... a normalna rozplenica jest na lewej rabacie... ale jak się patry z tarasu to widać i jeżówki i rozplenicę..
Znalazłam jeszcze takie..
Kupiłam dziś 2 Anabellki. Miałam w tym roku żadnych hortek nie kupować, bo rabatę dla nich miałam stworzyć w przyszłym roku, ale pewna Pani, u której czasem zamawiam roślinki przypomniała sobie, że przecież kiedyś chciałam i ma je dla mnie, więc co było robić No i są posadzone tam gdzie miały być tyle tylko, że z rabatką to na razie nie ma nic wspólnego. W środek posadziłam moje dwie maleństwa Limelight.