Mariola dziękuję masz rację, ziemia u mnie, jak złoto, tłusta i dorodna, czarna, jak węgiel, więc głównie to jej zasługa
może i my doczekamy deszczu, wtedy zajęłabym się meblami w domku letnim i parapetami, a tak latam w ogrodzie i pozostałe prace leżą
pozdrawiam
wkoło domu mam na różowo
Jej, Sylwia, 100 lat Cię nie było
psy owszem, złapią krety, zwłaszcza moja rottka, ale pół ogrodu przy okazji dewastują...2 lata mieliśmy spokój, M. tak się wkurzył, że po drodze do pracy wojenną strategię opracowywał
w domku taras i schody do zrobienia i myślimy nad osłonięciem jednej ściany od sąsiadów od tarasu domku, bo coś mi za mało intymnie...nie ma na razie pomysłu, w sumie podoba mi się zasłona z ciężkiego lnu, może to się sprawdzi?...no i mąż umyślił sobie nowy dom, pasywny i nowoczesny
domek super, lampy dobrałam bardzo dobrze, a miałam cykora, jak będzie finisz, pokażępozdrawiam i zdrówka Ci życzę
na fotce widać, w którym miejscu uciąć trzeba kłosy futra niedźwiedziego
kwitną jakieś skalne
krwawnik początek
do cycków muszę dać rozchodniki, wszystko pada, a te sobie poradzą
Jula, pokłada się, taka jego uroda, dlatego powinno się go sadzić na rabacie przy brzegu, ale dać mu dużo miejsca...kwitnie do zimy i to pięknie
siałam maciejkę, kwitnie, pachnie, ale sama powędrowała tam, gdzie nie siałam
tej werbeny tu nie siałam, a jest....kłos rozplenicy vertigo
Kasia, nakarmięrano luknęłam u ciebie, niczego u ciebie nie brak
pachnie chyba, jak w Anglii, nie mogę zdefiniować..co, bo chyba wszystko, a wieczorem maciejka odurza, uwielbiamy ją z mężem...choć niepozorna
mnie najbardziej podoba się zapach wiciokrzewu pomorskiego
Madame Plantier zakryła bukszpany
Angela, bardzo odporna róża, obficie kwitnie...nie pachnie
Flamentanz
kolejne kwitną, te pachną bardzo mocno
Chyba trochę racji jest, w tym, co mówisz, na pewno jest szaleństwo różane
i liliowe i ostróżkowe i firletkowe
Równiez pozdrawiam
Bożenko, patrz na rh, w kwietniu minęło 2 lata im, czy nadal nawóz w granulkach można dać?
i nowe trawki tu są
czy cedry dadzą radę, jak je tak róże zarosły!
biała alejka
, akurat na nadchodzące święto
ja kicham, oczy czerwone, coś mnie uczula, myślę, że lipy..
ostróżkom dałam paliki, pokładają się
tu muszę jakoś zanurkować i spod host wyciągnąć jeżówki, jej, jak to zrobić!
Polinko, staram się nie gadać za dużo, więcej fot, bo ani się obejrzymy, a zima będzie
miłego weekendu
budleje zaraz, mam ich pod murem 7 i mają zaskoczyć z werbenami i różami
róża w lasku
Marzenko, pod klonem Flamingo w pobliżu domku letniego, będzie ułożona biała kostka, na niej ławka ze stołem i wkoło donice, a te donice aut z placyku przy żurawkach
no to jeszcze Chopin, tu w limkach rośnie 5 sztuk, a limek 8, gąszcz taki, ze nie mogę się dostać, nie plewię, nie widać...tylko wiosną, to wtedy wyplewię
tu widać, że muszą róże w górę się piąć, bo limki wysoko
bukszpan będzie cięty w sierpniu, chyba że nie wytrzymam..
i tu widać, a w środku są 2 miłorzęby Ircia i Zygmuś
zmierzyłam kwiaty róż, ponad 15 cm
Nieprawda , że 100 lat ... Ja zaglądam choć wpisu nie zostawiam i się uczę roślinek bo masz ich mnóstwo , to samo u Ani No to czekam z niecierpliwością na pasywno-nowoczesny