ehhhh muszę się pożegnać z tą ślicznotką.... a miała cieszyć całe lato! i kwitnąć nawet jak deszcz pada ...hlip, hlip....a tu poszedł deszcz i sie przewaliła i złamała gdzieś w ziemi/przy korzeniu... miałam nadzieję że jednak się nie złamała, ale więdnące liśćie i kwiaty mówią wszystko. A jak kupiłam to myślałam że jakoś uda się przechować do następnego lata...a tu nawet jednego nei zdobiła
Teraz muszę zmienić kompozycję, ale już nie wykasuję się na takie duże drzewko.
Marzenko pięknie trawy sie u Ciebie mają. Ja doszłam do wniosku, ze moje chyba przemarzły, a ja je dodatkowo podcięłam. Nie mam już nadziei na to, ze się coś ruszy. Jutro jadę do miejscowej szkołki po coś nowego.
A lubczyk jest roślina wieloletnią, rośnie jako duży krzak, więc będziesz miała na lata przyprawę do rosołu z tych 5 sztuk.
A co w krzyżu to moje Ale warto było I 3-4 lata to ogród już wygląda na bardzo dojrzały.. i chyba wtedy jest najpiękniejszy, bo potem to walka z miejscem sie zaczyna Wcześniej za pusto, potem za gęsto
To się zrobiło po 4 latach.. busz..... już nie było ładnie.. (czerwiec 2013)
A jesienią 2013 wszytko poszło w inne miejsca i na wydanie..
I mam teraz tak Żal było roślin, ale zmiana korzystna, a dzikei busze mam w ogrodzie, a przed domem schludnie Czeakm, aż żurawki i trawki bujną do góry... ale za 2 miesiace będzie juz dobrze
I nie trzeba nawet roku Faktem jest cisy okazyjnie kupione duże
Aniu,czyli nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło mam tez rodgersje w ubiegłym roku pięknie zakwitła ,ale w tym roku ja przesadzałam wiec nie wiem czy zakwitnie ,liscie ma juz sporePrzepiękna rh Calsap ,nie mam takiego ,no ale wszystkiego mieć nie można
Aniu może jutro pogoda się polepszyżyczę Ci Tego
Jagódko juz ci zazdroszczę tego słoneczka ,bo pada nadal i zmian nie widać.Ale są i pozytywy tego deszczu bo wszystko rośnie świetnie a zwłaszcza cienioluby.Hosty wreszcie mają tyle wody ile potrzebują bo pod drzewami nie zawsze tak miały.Rodgersje cudne mają liściory ale mnie one cieszą a jak zakwitną to im zatańczę indiański taniec radości.Szkoda tylko by było nie nacieszyć się dłuższym kwitnieniem rodków bo takie mają wielkie pąki i mogłyby zachwycić w słoneczku.Ale dopiero dzielą sie pąki więc mam nadzieje ,że wytrwają i poczekają.Najbardziej zachwyca mnie Calsap ,tak kwitł ubiegłego roku.