I widoczek sprzed chwili

A ja się różami Twoimi zachwycam
Zresztą u Ciebie zawsze jest co oglądać

Ściskam Irciu

Fajne te ,,kaczki"

Ta róża Emshom mnie urzekła do tego stopnia,że ją kupię na jesieni.

Irenko, jeśli zależy Ci na nazwach host, to Wojtek - ekspert nasz ogrodowiskowy - mógłby Ci pomóc
Wyśmienite miejsce rowerowego eksponatu, róże piękne a host nie zliczę
U Ciebie nawet na kamieniu rośliny rosną - vide czosnek

Irenko, dawno mnie nie byłoa...ale sobie pooglądałam, powzdychałam do Twych cudnych trawek...zwłaszcza carexa złotego-cudo!!!!!!!i idę zaraz spać

cudnie!!!

I po co ja wlazłam w małej przerwie do Ciebie ? głupota coby poczytać o zakupach i bodziszkach np. no po co? zwłaszcza, że jutro mam być w Rzeszowie i może może się uda i w drodze powrotnej zachaczę o bylinowego
tak sobie myślę że wnet całe ogrodowisko będzie mialo od Ciebie jakąś roślinkę
dziękuję za otwarte drzwi zapewne kiedyś zajadę, a Ty pamiętaj, że mój ogród na zachód masz blisko trasy - choć u mnie to malizna ale nie szkodzi zawsze popaplać można

Anek, jak Twój ogród się zmienił, normalnie Anglia jak nic

Pieknie u ciebie.. w tych kolorach...........i busz taki, że dech zapiera

Aniu - jaka trawka rośnie przed Twoimi piwoniami? To sobie dumam o słynnej tojeści, że chyba by do niej pasowała...

Ja się na pustynniki już nie skuszę, Chociaż bardzo mi się podobają.
Niestety, nie wszystko może być u mnie na odludziu.