No dokładnie tak , bo tegoroczne zawirowania pogodowe powodują, że wszyscy mamy mętlik w głowach. Można co najwyżej posiłkować się wskaźnikami roślinnymi typu: kwitnienie krokusów, kwitnienie forsycji... Obserwować i kombinować

Co byście nie zrobiły, albo będzie dobrze, albo źle. Moja opinia nie ma znaczenia, bo też tak samo nie wiem.

Już się nie mogę doczekać tego odcinka

oglądałam zdjęcia pięknego ogrodu i pięknych psiaków!! Pozwolę sobie zadać pytanie ogrodowo-pieskowe. Jakie rośliny zagrażają pieskom w ogrodzie? Mam szczeniaka, ciekawskiego bardzo, co chwilę ukradnie korę, gałązkę sosny, podgryzie trawę. Czytałam o roślinach trujących dla psów i kotów. Martwi mnie, że hortensja, azalia, cis i różanecznik jest trujący, czy faktycznie całość rośliny zagraża? w jakiej ilości? Czy ma Pani może obserwacje w tym temacie? A może jest wątek jakiś ogrodomaniak mi poleci na ogrodowisku? ja szukałam, ale znalazłam o nawozach.

Jeśli chcecie się ze mną jutro spotkać zapraszam do nowego Leroy Merlin na Marsa, będziemy nagrywać lokowanie kosiarki o 10:30 do "Mai w ogrodzie", emisja "Mojej Anglii" w maju tego roku.

Jadąc dzisiaj w stronę Płońska, zauważyłam, że pola poprzykrywane są białą włókniną. Jak nic ocieplają truskawki. Zasiewy okrywajmy również.

Ptaki słyszę już bardzo wiosenne... Jak nic, za chwilę na dobre przyjdzie ciepełko.

Mnie budzą skrzeczące koguty, wtedy zamykam okno i nie słyszę. Dośpię do ranka.
Dzięki za odwiedziny "na" Mojej Anglii:

Jestem z okolic Wawy ale teraz weekend spędzam u mamy. Kiedy następnym razem będzie okazja do spotkania z Panią? Bardzo cenię Pani rady, doskonale wyczucie, talent!

Danusiu, przychodzę z pytaniem. Robiłam dzisiaj pierwsze porządki w ogródku i ze zdziwieniem odkryłam że część moich miskantów postanowiła zostać częściowo zimozielona. Czy mimo to wszystko ściąć czy wyciąć tylko suchelce - jak sądzisz? Dla pełni obrazu sytuacja u mnie taka : Rozplenice też mam częściowo zielone (nie związałam ich w tym roku). Molinie ruszają. Część seslerii jest zielona niezmiennie od jesieni. Byliny starują na maksa, niektóre róże mają młode liście. Pierwszy berberys otworzyl pąki, lilak lada chwila. Hortki tez juz jakies nabrzmiałe. Kwitną irysy, oczywiscie przylaszczki, ciemierniki i krokusy juz od jakiegos czasu. I to wszystko w Białymstoku. I zgłupiałam w tym momencie co zrobic z tymi misjantami. Jeszcze nie zajrzalam do wszystkich....
I jeszcze chciałam sie upewnic - oskubac wszystkie liscie z róż? Pilgrim i GrahamThomas są zdrowe i zieloniutkie całą zimę, ale chyba trzeba je oskubać?

Jeszcze zapytam o rumian, wysiewa się?

Jeśli chcecie się ze mną jutro spotkać, zapraszam do nowego Leroy Merlin na Marsa, będziemy nagrywać lokowanie kosiarki o 10:30 do "Mai w ogrodzie", emisja "Mojej Anglii" w maju tego roku.

Jak pytam Witka o termin czegoś wykonania, mówi termin jest żaden, jak się zrobi - to będzie I to jest odpowiedź słuszna.

Ok. Ta jasno zielona linia to może hakonechloa? A ciemnozielony rozlenica? Streczace kwiatostany może ładnie wyglądać tawula o kolorze fioletowym lub ciemno różowym. Dobrze kombinuje? Wiśnie mam dalej na prawo wzdłuż ogrodzenia. Czy pasowałby miłorząb pendula?