Dziewczynki - wpadam na chwilę - i przepraszam, że... jakiś niedoczas ciągły... Dziękuję wszystkim odwiedzającym

za pochwały. Jak już wcześniej pisałam projekt ogrodu to nie nasze dzieło. Wiedzieliśmy co chcemy, ale z pomocą musiała pojawić się osoba trzecia - czyli projektant. I nie żałujemy. Ogród jest niesamowity... tak moja skromność powala

Ale kocham go i tyle
Bibinko - inwestuj za radą Grupy w białe czosnki - są cuuudne
Lenko - oj tam, oj tam... uczyłaś mnie co znaczy dobry kadr.. troszkę się naumiałam
Justynko - upychaj czosneczki, bo warto
Beatko - miło mi, że Tobie miło

- zapraszam o każdej porze
Agnieszko - dopieszczony... zupełnie nie jest. Teraz gabiony i ściana wodna na tapecie... i znów grzebiemy i betonujemy... to znaczy eMMMM ciężko pracuje... ale ja się nie obijam... nic a nic...

. Iluminacja zostanie jeszcze dopracowana gdy dosadzę trawy.
Gabisiu - zapraszam serdecznie na winko

na taras... Cieszyłam się z oświetlenia a tu zimno się zrobiło... i niczego nie podziwiam... czekam na ocieplenie
Dianko - dzięki
Gierczusiu - zawciąg lubi słońce, dobrze rośnie na żwirowych rabatach, ale też trzeba go czasem podlać
Madżenko - białe czosnki są wspaniałe ... jak dla mnie. Połyskują w słońcu perłowo i dostojnie zbierają rosę.. Pięknie rozświetlają białe zakątki i świetnie prezentują się na tle zieleni - nawet na tle trawnika, cóż dopiero mówić o np. cisach... mmmm marzenie

. Fioletowe pojawiły się u mnie wcześniej i świetnie wyglądają na tle jasnej ściany. Nie umiem wybrać i mam dwa kolory
Marysiu - dzięki, dzięki, dzięki


Monia - no... te zestawienie roślinności to nie moja zasługa... choć sama dodałam białe czosnki plus jasne tulipki na tle miśków

- i to mi się ogromnie podoba. Ławeczka z powojnikiem to również nasza sprawka i gabiony - to również bez projektu... ale powolutku.. dopiero się rozkręcamy
Grabulki -

jak miło. Drewutnia to rodzaj wiaty. Za widoczną na zdjęciach ścianą z drenem - w formie ozdobnej - mamy już ułożone, owszem ale mniej piknie masę drzewa na zimę. EM zrobił tam jeszcze kanciapkę na rowery i stoi tam jeszcze przyczepa kempingowa

- czeka na wakacje. Mam również miejsce na pranie - pod zadaszeniem. Mówisz , że się szybko starzeje?? Na razie to jego drugi sezon, zobaczymy...
Aniu - bardzo dziekuję za komplementy... aż mam uszy czerwone... dziękuję bardzo - ściskam do kwadratu


Buziaki dla wszystkich... wpadnę do Was w czwartek - będzie trochę wolnego