Kondzio napisał(a)

Wiem o co ci chodzi ale uwierz i tak będziesz latać czy będziesz mieć projekt czy nie hi hi hi ja też muszę mieć osobę która mi pokaże palcem ale mnie nie stać w tej chwili może kiedyś ja myślę że powinnaś świerkami zasadzić i tujami do końca żeby zrobić ładne tło a zawsze możesz posadzić przed ładne drzewko

Popieram świerki i tuje do końca. Tuje są dobrze posadzone, daj im trochę czasu a na pewno sie zejdą.

A myslałaś o żywopłocie z bukszpana, można go wyprowadzić tak do 60 cm , albo więcej, cały czas zielony

Beatko świerki to dobry wybór bo tam juz są świerki i pprotu tam pasują a prze nimi zawsze możesz śliwy posadzić dla kontrastu

a mogą być serby? czy nie mieszać i dać te zwykłe ?....a czy serby można ciąć?


Hogatko....pomysł z bukszpanem fajny...tyle że dość kosztowny...ale wiadomo jak robić to porządnie

ja bym dała serby, one sa ładne i nie gołocą sie z igieł no i można je ciachać tak robi Danusia

A może berberyski na ten żywopłocik dać????? one są takie wesołe ... tylko małpy igły mają ale coś za coś!

Pomiędzy świerki koniecznie świerki. Kazdy świerk można ciać. Na drewnie tuje albo żywoplot - nawiązanie do istniejącego.

Beaciu ale się nakręciłaś
Czasami tak jest że aŻ cię nosi żeby coŚ zrobić a najgorsze ja nie wiesz co

Moje skromniutkie zdanie
Koło domku dla dzieci dała bym do końca świerki ,żeby była ładna ściana
Tam gdzie masz posadzone tuje też do końca bym dosadziła ,żeby zasłonić to co masz za
Jak by były gęściej posadzone efekt szybszy ,tak poczekasz troszkę dłużej aż się złączą
Podobaja mi się te rabaty na zakrętach ,wiesz o co chodzi ?
Ładnie obsadzone gęsto np Limkami jak np u Kasi WB

Drewutnia śliczna
Przed domem rabatka miodzio

...ale wiesz, to opinia kompletnego laika jest...

Donica ze stojaka rewelacja zmiany i rabatka pod oknem ekstra, bardzo lubię porównawcze zdjęcia Ja również bym dosadziła thuji do końca ale nie ruszaj ich u mnie też są co 80 cm myślę ze ok. Sąsiad posadził co 50cm i po trzech latach biedne tujki się duszą schną w środku i jedna w drugą wchodzi...

Kochani moi...jak ja się cieszę, ze was mam


Joasiu...dzięki...jesteś nieoceniona


Tereska...jak zawsze w gotowości...dzięki Kochana

Ewuś...masz rację...świr mnie ogarnął...dziś juz mi lepiej...rabaty na zakrętach?...a Twoja opinia jest dla mnie bardzo ważna

Olu...to uspokoiłaś mnie z tą odległością ...mam taką nadzieję, że się w końcu zejdą...już się robią takie fajne puchate...pozdrawiam

Hogatko, Kondzio:-D...buziaki dla Was

dziś postanowiłam i od jutra szukam tego czego mi potrzeba....czyli świerków

a z bezczynności dzisiejszej moje świerki zaczęłam strzyc, tzn. kosmetykę im zrobiłam, bo strasznie rosochate były

i teraz sie zastanawim, bo tam w tej dziurze jest jakieś 3,20 m, więc ile tych świerków potrzebuję?...dwa czy trzy?.....hmmmm?....oto jest pytanie