ale ja mówiłam o czerwonych begoniach (miałam w pierwszym sezonie zamiast różowych) i tak jak pisałam wcześniej czerwienie podobają mi się u innych i to bardzo
Ostatnio czerwone pelargonie też mnie męczą. Jak mam kupić w maju, to wolę co innego, a jak mam przechować przez zimę, to kłopot.
Ja lubię begonie, te niskie. W tym roku miałam różowe z bordowymi listkami.
Ale na rabacie różowej
Rozumiem Cię Aniu, ale moich czerwonych róż bym nie oddała.
Niezmordowany... jako, że szczoteczki elektryczne polecają od 3 roku życia...zakupiłam wielką pakę dużych kloców..... teraz już się zabiję na nich.. i będzie co sprzątać..... sobie na biedę kupiłam..
Fajne foty pokazałaś... bardzo mi sie podobały.. wszystkich zapraszam do Twego ogrodu na przegląd rabat.. szczęki sztuczne koniecznie wcześniej wyjąć..
Raport z ogrodu.. mam focha na żurawki...wszystkie wygadają beznadziejnie.. szukam zamienników.. i to nie opuchlaki... jesienią zaczęły marnieć, testwow wygrzebałąm kilka..
Za żurawką mam bodziszka... liście fajne do tej pory, jesienią się wybarwia, pięknie kwitnie... tu na pewno zastąpi żurawki... słabe foty, ale jest piękny tylko nazwy nie znam Może ktoś rozpozna co to jest za odmiana.
Kwiaty
Jesień
Ależ Anek Ci ściągę zrobiła Potwierdzam pysznogłówka na tył, ale fajnie wygląda z trawami w plecach,
Trytomy są cudniaste, 'bierz' je na tę rabatę i jeżówki hot papaya , piękne pełne, długo kwitnące i dość wysokie. Pysznogłówki są różowe i czerwone to sadź te czerwone.
Aniu, dużo dziewczyn odrzuca ten kolor. Ja odkrywam coraz bardziej, że go BARDZO lubię w dodatkach. Może dlatego, że moje postrzeganie barw przez chorobę oczu jest inne. Potrzebuję kontrastu E-Muś lubi żywe barwy, chociaż w tym się zgadzamy. Próbuję tonacji róż- fiolet - niebieski na przednich rabatach. Jest dobrze. Ale im dalej wchodzę w słońce, tym większe kontrasty są mi potrzebne.
Twój ogród, mimo tego, co piszesz, też jest kolorowy: masz żółty w trawach, trzmielinach, czerwień (albo jej odmianę) w żurawkach, śliwie, fiolet w bylinach i twoje cudne hortensje w bieli i różu
Zobacz,że Danusia ma zieleń, czerń (bordo), żółty (limonka), biel, ale ostatnio dodaje czerwieni. Upodobania się zmieniają. Zawijaskowa u Ciebie mi się nie podobała, a teraz bym ją chciała u mnie, jest cudowna z tym podziałem na sektory i przejściem na drugą rabatę . Tylko nie umiem powtórzyć i chwilowo mnie nie stać na takie nasadzenia.
A, masz jeszcze czerwonego barona przecież
Na cząstkę wiosną liczę.
Czytam wasze wypowiedzi, a moja córka się pyta: Mamo, co się tak śmiejesz do komputera? Ha, ha
Chyba sąsiedzi przestali się przejmować.
Ja mam tylko taki problem: Niemal naprzeciw mieszka uczeń i podgląda mnie, jak biegam z aparatem, a potem na lekcji (zajęcia artystyczne - fotografia) głośno woła: widziałem, jak pani fotografowała Na to ja im też mówię, aby focili swoje ogródki A co, czemu mają ze mnie się śmiać, aparaty w ruch i niech będzie zbiorowa epidemia