Aguś, a dama jakie ma imię? Mam chyba tą samą. Przez dwa lata walczyłam z tarcznikami. Była cała oblepiona, ale wygrałam. W tym roku zakwitła jednym kwiatem
ładne nie tylko ogrodzenie ale i kolor trawki zdrowiutko wygląda. A co to masz za tulipy te z różową podstawą i wybieloną górą kielicha?
Na pewno super się wypoczywało w takim ładnym otoczeniu.
No to jak dostałam pozwolenie to zapytam Cię jeszcze o obornik koński. Czy można go jakoś wykorzystać w ogrodzie? jeśli tak to w jaki sposób? Czy można go rozrzucić na rabatę i wymieszać z wierzchnią warstwą ziemi? Na ogrodowisku w jakimś wątku wyczytałam że nadaje się do różaneczników.
Cieszę się że moje osłonki na peonie Ci się podobają
Ten wygląda na zdrowego, muszę mu tylko zabrać te kamole.
Zawsze sie takie robią..... możesz ucinać te końcówki... ale mi to nie przeszkadza.. kwitną jak trzeba... gdzieś ktoś pisał, że to choroba, a mi się wydaje, ze po prostu liście zasychają, jak zaczyna wypuszczać głowę kwiatową ..
Piękne te tulipany, nawet M stwierdził dlaczego nie posadziłam jednakowych na całej długości rabaty... i do koszenia zawołał bym je troch przechyliła aby nie uszkodzić ... dają po oczach.... i chyba tak zrobię za rok... będzie cały rząd..... bo są po prostu odjazdowe.. z daleka sie rzucają w oczy..
Miro, jastrzębiec to bezproblemowa roślina, ale ozdobna tylko z liści, bo kwiaty ma malutkie, żółte i nic szczególnego. Jeżeli ich się nie obcina, to rozsiewa się bardzo i wyrasta w najmniej spodziewanych miejscach. Nie ma rozłogów, rośnie w każdej glebie i na każdym stanowisku, przynajmniej u mnie. Jeżeli chcesz siewki młode, to nie ma problemu, teraz można ukopać i wysłać, daj znać
jabłonka dzisiejsza
fajnie, że kule podobają Ci się, nie mam pojęcia, gdzie je można dostać we Wrocku, bo ja z centralnej Polski jestem a moje to łut szczęścia na ryneczku
nasionka stipy będę zbierać jak się uda
Uratowany ze starych zasobów, błękitne i białe wyginęły