irena_milek napisał(a)

[tu są kule, trzmieliny na pniu i kratę obrastają bluszcze, trzmieliny, berberys i powojniki, dołem jako dywan, trzmielina, po lewej pęcherznica

Takie właśnie kcem mieć trzmielinki

irena_milek napisał(a)

obcięłam boczne gałęzie, ścięłam górę i będę formowac im kulki, juz posadzone, oby przeżyły


z oddali

Całkiem fajnie wyszło Ja też mam ostatnio "pociąg" ta takiego obcinania i w pewien sposób ratowania iglaków

hanka_andrus napisał(a)

Szczególnie te winnice specyficznie sadzone. Podglądałaś może czy owoce leżą na tej lawie bezpośrednio,czy jakieś podpórki jednak mają?

Bardzo specyficzne, bo sadzone w dołkach i otoczone murkami, wszystko dla ochrony przed wiatrami, które tam lubią wiać mocno i dodatkowo wysuszać. Żadnych podpórek nie ma, pędy sobie leżą na lawie, która jest sucha i czysta. Poranki są tam mgliste i wówczas jest w powietrzu wilgoć, którą chłoną rośliny. Mam jeszcze zdjęcia tych winnic z teraz i poprzedniego pobytu.







Z ciekawostek, jeszcze plantacje aloesu, z którego wyspa słynie i opuncji.

irena_milek napisał(a)

a tu moje patyki z ubiegłego roku, kwitły 1 kwiatem, dzis takie są, 2 limki i jedna Anabell

Ale fajne maluchy - jestem ciekawa jaką wielkość osiągną w tym roku - no ale myślę, że obfocisz i pokażesz Ja mam Polar Bear i Limki "zapatyczkowane" - część na rabacie część w doniczkach w szklarence na balkonie i z moim obecnych obserwacji wychodzi że limki lepiej wyglądają na rabacie a Polar Bear w donicy... ale ogólnie musze przyznać że dość dużo mi zdechło... chyba tylko ze dwie limki i dwa misie wyglądają jakby coś z nich miało być. na razie jednak je zostawiam

Mala_Mi napisał(a)

Chyba głosowanie musi trwać nadal, bo nie ma przewagi
Nie pada.. jeszcze nie pada uciekam do ogrodu... wieczorkiem wrócę

Tyle liści w jednej kępce kupionej w zeszłym roku.... oj będzie olbrzym


I znów to samo Ale ze mną.. z samowyzwalacza

Ania, takie kępy wykopywałąm, ale one mają korzenie, nawet nie wiesz ile się uszrpałam z nimi, klęłam, jak szewc!

ta różowość pasuje do ciebie, cudna fota i drzewko

hanka_andrus napisał(a)

Masz rację, ogród jest nie na wystawę tylko żeby nam umilał życie.
To tak jak ze świątecznym ubraniem, którego niemożna poplamić.
A czy w trawie będzie więcej trawy, czy kwiatków, czy chwastów, przecież to nie ma zasadniczego znaczenia. Ma nam służyć.
Skaczmy, depczmy, róbmy fikołki, pozwalajmy naszym pieskom i kotkom na ich obecność.

Mój M. tak samo mówi i o to właśnie chodzi, bo inaczej ta odświętnośc uwiera, radość ginie i noc nieprzespana
ale masz fajną głowę, z czego ona jest?

bartek_luberda napisał(a)

Zazdroszczę widoków

A widzisz, dla nas ogrodników Wysypy Kanaryjskie nie są porywające. Kiedy wróciłam w niedzielę i rano w poniedziałek zobaczyłam swój własny mokry i bardzo zielony ogród, oczom zrobiło się lepiej. Tam w ogródkach przy domach rosną przeważnie tylko kaktusy, wilczomlecze i aloesy w czarnym żwirku, co jest dość monotonne. Jak jest co innego, to musi mieć rurki z wodą, bo inaczej nie przeżyje.
No sami powiedzcie, chcielibyśmy hodować takie róże, w dodatku w cieniu?

Ale piękne kolorowe zdjęcia dałaś. Oby jak najwięcej nas tak katuj Śliczny wnusio, tort superowy A Dżaga to ta czarna? Bo jeśli tak to na zdjęciu wygląda jak sama niewinność
Pozdrawiam cieplutko choć zimno u nas okropnie - wieje, popaduje, wczoraj był grad... Ale na razie i tak ogrodowe prace wstrzymane - trzeba się na święta przygotować, to może i dobrze że pogody nie ma bo by mnie ciągnęło do ogrodu Buźka Irenko
____________________

Tak, ta czarna to ten łobuz, ale miny to ona niewinne ma na stałe wpisane
U nas pogoda też zwariowana, deszcz i śnieg i grad, tak na okrągło, dlatego się cieszę że siadam do tv i z synem i synową oglądamy Grę o tron tak co tydzień wspólnie, goszczę sie u nich, nawet uparcie mnie chcą
Aniu, masz rację, zwolnimy tempo i o menu światecznym pomyślimy

a tu już różowieje tamaryszek, mam 2 takie wielkie

Irenko nie było mnie kilka dni a tu takie zmiany Ogród wypiękniał, zrobił się taki uporządkowany ale i elegancki. Jestem pod wrażeniem pracy którą wykonaliście.
Pozdrawiam słonecznie

Polinko dziękuję
Dziś wszystkim odpisuję i pokazuję, nie chcę być niegrzeczna, ale jeden dzień z doskoku, to potem nie wyrabiam, a chcę do was polatać cmokam
conika juz prawie złota


Wnusio rok starszy od mojego Synka
Irenko jak "spaceruję" po Twoim ogrodzie zawsze znajdę coś nowego. Napisz mi jaki jest Twój areał? Bo coś mi sie wydaje, że z każdym dniem ogród się zwiększa a może to te zmiany....
____________________


Martuś, widziałam twojego synusia, fajny szkrab i od małego z tobą w ogrodzie, będzie pomocnik
Ogród wciąż taki sam, tylko roslinność większa i rzadziej z daleka pokazuję, raczej portrety roślin
ma 25 arów
a tu mnie czeka na takiej długości obsadzenie skrzyń jednorocznymi

Idą święta więc działka musi poczekać. W piątek będziemy z wnusiem zdobić ciasteczkowe jajeczka
Już czekają, trzeba tylko kremik dorobić

Ja nadal szukam i nie wiem, czy nie znalazłam
Spójrzcie, azalia Kermesina Alba (zdjęcie ze strony kwiaty-ogrody.pl)


A tu moja. Cecha charakterystyczna, pofalowane brzegi płatków, żółte pylniki i żółte znamię słupka


Co myślicie???

OOO!!!!! Jaki widok Pięknie!!!
____________________


Ewa dzięki nie poznałam cię, będziesz bogata

Podglądam co u Was Irenko Wnusio cudowny a jaki tort fajny miał Widać w ogrodzie dużo pracy włożyłaś.

A powiedz mi .... czy szafirki długo cieszą oczy???
____________________

Długo Gosiu, miesiąc na pewno, więc sadź koniecznie, z czasem przybywa cebulek i tworzą się wielkie kępy, co rok więcej, a liście moim skracam
Dzięki


Ja też mam takie, które posadziłam na początku, jeszcze pusto wkoło było, może z 10 lat temu z trzech różnych te się ostały do dziś. Zaraz pokażą kolorek.
Irenko słodkiego wnusia masz, chyba ma oczka do babci?

Agatko, no więc tez masz test, że zwykłe są bardzo żywotne, uszlachetnione potrzebują więcej zabiegówwnuś podobny do drugiej rodziny i drugiej babci, do mnie wnusia podobna i do mojej mamy, prababci



Podoba mi się ta szersza perspektywa Irenko Daje wyobrażenie o sporym kawałku ogrodu i ogromie pracy, ktora trzeba wykonać. Widać już koncepcję, konsekwencję, ...

Jolu, cieszę się, ze jesteś
Ogród jest duży, różnorodność roślin, to więcej pracy, ale jak żyć tylko z jednym gatunkiem
Fajnie, że już widać

Ogród wymuskany, że hej! Pokaż to morze szafirkowe.
Ja się cieszę, że się ochłodzilo.... Będzie morze tulipanów pełnych na święta
____________________

Marzenko dzięki
Przez te rewolucje, stale wykopywałam te szafirki i wtykałam, gdzie popadło i teraz mam ich całe mnóstwo, poza liśćmi, uwielbiam je; te białe, co ostatnio kupiłam, podzieliłam na 4 kupki i juz poszły w grunt do ciemierników i buksików..
to, że chłodniej, więcej w domku i do świat będziemy się szykować, a od piątku do poniedziałku już niezłe prognozy
żal ruszać te wielkie poduchy żagwinów, ale mam nową koncepcję i będę je szarpać i dzielić i dawać w nowe miejsca

Chcę zapytać co u Ciebie z "prawdziwym" jaśminem? Przezimował?
U mnie po przesadzeniu i przycięciu miesiąc temu wypuścił mnóstwo pędów i pąków kwiatowych, już nie mogę się doczekać kwiatów. I zastanawiam się czy go nie wynieść na zewnątrz, o ile oczywiście nie będzie przymrozków.


Gabrysia, niepotrzebnie je z domku wyciągnęłam, bo jeden stracony i jedna kordylina, ciut mogły dłużej siedzieć; ale jeden żyje, jest zielony i liczę na niego bardzo...radzę ci się wstrzymać, bo jak już taki świetny, szkoda byłoby stracic, będę go u ciebie podziwiać
za to wisteria w tym roku oszalała, cała w pąkach, niewyobrażalna ilość, jak to zakwitnie...oby nic w pogodzie się nie wydarzyło, to będzie widok i zapach, jak w Anglii



ale mam też radosne wieści, 3 lata temu kupiłam u nich ten dereń, raz zmieniałam mu miejsce, na cieplejsze iw tym roku doczekam się takiego widoku
jest cudny
http://www.ogrodkroton.pl/towar.3226.deren.kwiecisty.florida-cornus.florida.odmiana.rubra.html

to on u mnie, w plecach ma orliki, a po prawej dereń Kousa, ten ma na razie tylko liście, a rubra pąki kwiatowe i te listki czerwone, to dopiero początek, w sumie w tej chwili ma około 90 cm wysokości, jak kupiłam miał do 50 cm

Aniu Ty już chyba żyjesz świętami bo Ciebie ani dudu ani słychupozdrawiam przedświątecznie,dla ciebie moje wczorajsze zakupy i mała improwizacja

Kropelkowo

Bez cały w pąkach

Piwonie zaczynają wyłazić, nieśmiało, ale są

I róże the fairy całe w młodych listkach

I jaśminowiec wonny z trójką hakuro w tle

Pięknie masz, przewrotu zupełnie nie widać tylko efekt

Basiu dziękuję, czekam na sezon, oby tylko ciepło było, bo póki, co okropna pogoda, ale nie narzekam, bo od razu mi się przypomina jaka super byłą zima


Odcisk palucha zostawiam, fotki śliczne pooglądałam. Ogród cudowny, wnusio i tort też Cmokam
____________________

Agnieszko bardzo dziękuję wnusio to rasowy facet, do przytulania pierwszy, ale do postawienia na swoim też, oj nie jest lekko


A tulipanów ci kwitnie że ho, ho...

Mala Mi......połowa, lub więcej dopiero ruszy,m ale jednak są gorsze w tym roku, na jesień zmieniam koncepcję
te np nie są aż tak pełne, jak rok temu, wyglądały jak piwonie, wykopię je i dam w inne miejsce
kolejne zdjęcie, sadzone na jesień, dopiero ruszają



a tu te placki, co ci się nie podobały, rośliny przesadzone, trawa posiana, ale ciągle coś jeszcze z ziemi wyłazi i na bieżąco wyciągam, zostawiam tylko powojniki

a magnolia zostaje, nie razi to i nie przeszkadza i odżyła, kwitnie i puszcza nowe gałązki

Klon japoński kwitnie

I powojnik zaczyna też

I tulipki tuż tuż...

I białe szafirki

Mirella mam jeszcze jego miniaturowa wersję Push (Acrocona Push) -więcej "malin" mniej igieł



ja jednak wolę ją w takiej odsłonie ale na to jeszcze z tydzień muszę poczekać