Kondzio, marta_d witajcie!!

Chwalić się to za bardzo nie ma czym wszędzie goła ziemia i parę przygarniętych roślin, ale mam nadzieję że z dnia na dzień w miarę sił i możliwości będzie u nas coraz bardziej zielono.

Ale pokażę Wam ciut okolicy. Widok z działki.

Marzena2007 napisał(a)

Madżen, możesz mi zidentyfikować trawki na tym zdjęciu??
głównie chodzi mi o te przy srebrnych kulach

Marzena2007 napisał(a)

Witajcie, odpowiem za chwilę na pytania ale najpierw dzisiejsze fotki. Jak fajnie- wracam z pracy, jem kolacje i jeszcze w ogrodzie mozna popracować.
Machonie kwitna, chyba pierwszy raz od posadzenia przed trzema laty mi się podobają

Szafirki zdominowane przez carex morrowi.

W tym roku z daleka ich nie widać...

Pięknie, pięknie, cudownie ...
Jak ja kocham takie obrazki

Aniu Monte - koperkowe są tam teraz dwie... jedną posadziłam w 2012 i miała 1 kwiat, w 2013 były już 3, a w tym będzie 7 Oznaczone czerwoną linią. W zeszłym roku kupiłam drugą.. posadziłam i mi ..zgniła. Myślałam, że już po niej.. ale widzę, że wystartowała i nawet kwiatek będzie. Druga zakreślona na żółto. A swoje czymś zabezpiecz, bo koty Ci wydrapią kwiaty i nic z niej nie będzie. Jakiś koszyk ażurowy nad nią ustaw.. Ja też mam sąsiedzkie koty.. wszelkiej maści i koloru. I już wiem skąd przyłażą.. Na sąsiedniej ulicy mieszka miłośnik kotów.. poustawiał kilkadziesiąt rożnych budek dla kotów.. i tam zimowały. Nie mam nic do kotów, ale w odróżnieniu od psów przejdą każde ogrodzenie... i rabaty to kuweta, oczko i karmniki to rejon polowań..

Mala_Mi napisał(a)

Poszerzona rabata.. przed róże poszły przetaczniki i dzwonki od Finki Dwie strony rabaty są poszerzone.. i jakoś to zaczyna wyglądać..


Piwonie koperkowe już pokazują pąki kwiatowe..

Aniu koperkowa kwitła u Ciebie w tamtym roku? ile masz krzaków? u mnie dzisiaj dzikie kocisko zaczęło w mojej jedynej grzebać, potraktowałam do z wiatrówki prosto w zadek, może już nie przylezie rabatka różana ładnie się prezentuje tulipki i inne cebulowe także a znacznik od Danusi też fajny

Czas na moje ulubione czosnki. Zakochałam się w tej roślinie od pierwszego wejrzenia i nie wyobrażam sobie mojego ogrodu bez niej. To drugi zaraz po strelicji królewskiej moja ukochana kwiat (ale tej raczej nie odważyłabym się wsadzić do ogrodu w Polsce). To raczej takie wspomnienie lata i wakacji

Mój plan oczywiście uległ kolejnym zmianom. Zaraz więc postaram się to jakoś objaśnić:



Im dalej w las tym bardziej się zastanawiam z czego zrezygnować. Wydaje mi się, że już trochę przekombinowałam i moja koncepcja nie jest spójna i roślin też za dużo, ale może coś podpowiecie...

Zaczęłam projektowanie strefy 3. Podzieliłam ją na dwie części- A i B, aby łatwiej to było opisać.
Strefa III to ma być taka łąka pozostałe części ogrodu już skromniejsze ze względu na ograniczone miejsce.

A:
miskant "Gracillimus"
szałwia omszona
bodziszek
ostróżka jasnoniebieska
ostróżka ciemnoniebieska
tojad mocny
naparstnica zwyczajna- biała
berberys thunberga - tego nie jestem pewna, może lepiej dodać jakieś iglaki karłowate albo bukszpany?

B:
czosnki olbrzymie
turzyca zwisła
trawa: Hakonechloa 'Albo Striata'

W tle strefy 3 znajdą się trzy jałowce Skyrocket (chyba, że ktoś zaproponuje inną odmianę). Świerk powędrował nieco dalej. Teraz dopiero doceniam zalety projektowania z wyprzedzeniem. Zmiany na papierze to tylko kilka ruchów gumką myszką, w rzeczywistości nieźle by się trzeba było napocić...

Mam pytanko do stałych bywalców Ogrodowiska. Mianowicie, jest kilka wątków, które chciałabym popodglądać czy można to gdzieś zaznaczyć, żeby nie zgubić linków?

Psiząb wygiął w słońcu płatki i wygląda teraz całkiem inaczej


Mam pewną bardzo kapryśną magnolię. Nazywa się Iolanthe. Kwitła tylko raz parę dobrych lat temu, jednym kwiatem i później zawsze przemarzały jej pąki kwiatowe. Co roku czekałam na kwiaty i nic.
W tym roku doczekałam się
Zbiera się do kwitnienia
Ma ogromne pąki Oby przymrozki jej nie zwarzyły całkiem... Po dzisiejszym nocnym -2 trochę się uszkodziła
Teraz wygląda tak:

Kuklik napisał(a)

Wieczorne pieczenie chleba.
To znaczy wieczorem ciasto, rano chleb
Ale zapach...

Ale chlebek, a nadzienie pomidorki przy pikowaniu trzymaj za listki nie łodyżkę ładny kolor psizębu też mam ale mój ma więcej pączków, też je lubię pozdrawiam Iza

I w zasadzie nic więcej nowego.... zakwitły kolejne tulipany.... nie wiem jakim cudem one tu są ... rok temu też sie zastanawiałam..

To fot sprzed roku.. dokładnie 24 kwietnia.. wtedy kwitło dokładnie to samo co dziś.. wszystko 3 tygodnie wcześniej...
24 kwietnia 2013


Posadziłam 10 tulipanów (tych morelowych.. po roku widać, ze jest ich dużo więcej..

Teraz jeszcze troche kwiatow

Jak ja kocham wiosnę i te coraz dluzsze popołudnia
Fioletowo niebiesko wyszlo a pomyslec ze rok temu bylo bialo brrrr

Poszerzona rabata.. przed róże poszły przetaczniki i dzwonki od Finki Dwie strony rabaty są poszerzone.. i jakoś to zaczyna wyglądać..


Piwonie koperkowe już pokazują pąki kwiatowe..

mira napisał(a)

Ja je znam bo już drugi rok u mnie kwitną a w tym roku już od kilku dni , zaciekawiły mnie te drugie

a to moje

piękne

Bardzo dziękuję za miłe słowa. Warzywnik to mój "autorski pomysł" . Działka zasadnicza ma ok 40 arów, nie pokazałam jeszcze wszystkiego. Jesienią, na tyłach założyliśmy taki park-lasek jakieś kolejne 25 arów, ale to jeszcze "przedszkolaki" i nie ma co pokazywać

kwitną ciemierniki



a to inna część działki:


Z tego co widziałam to i mały ogród może być ciekawy, zadbany i pełen koloru - jak ten Na Francuskiej

Masz pięknie na imię - moja córka też jest Magdalenką

malgorzata_szewczyk napisał(a)

No cudny żagwin super u mnie trochę jeszcze nieśmiały i chyba różowy mi gdzieś uciekł mam tylko fiolet Piękne kolorki Gosiu Buźiam paa

Jest zimno.. widać to po zamkniętych tulipanach..


I widać sznurek.. bo zrobiłam kanciki..... o tych nie liczyłam......
Przydaje mi sie do wytyczania prostych linii, sprzęt kupiony w sklepie Ogrodowska.. i to zakup z którego jestem najbardziej zadowolona.. jakbym miała powiedzieć co jest najlepsze.. to zdecydowanie to..
Składa sie ze szpikula i takiego kołowrotka ze sznurkiem.. sznurek sie blokuje... i jest prosta linia.... łatwo sie zwija, dobrze sie wbija, nawet w moja glinę.. i fajnie wygląda..


Na foto już wyjęty do zwijania, ale stwierdziłam, że zrobię foto i wbiłam gdzie popadnie.. prosty sprzęt a bardzo potrzebny. I nigdzie więcej go nie widziałam...

Nietrafione duety.. a miały kwitnąć razem... posłuchałam sie fachowców ..

Tulipany ani myślą..


Kwitną razem... ale wzrostowo.... nie pasują..


A tu zadołowałam moje szafirki, bo nie miałam pojęcia gdzie je dać.. a są z przedogródka.. zrobiły miejsce cisom i kulkom.. Zadołowane to dobre sowo.. bo ich z żadnego miejsca nie widać.

Zauroczona stokrotkami u Any i Sebka sprawilam sobie pare i na tych kilku sztukach się nie skończy. Codziennie przejezdzam koło kwiaciarni i kuszą oj..


A tu reszta kusicielskich kwiatów:

Malec mi się "wskrabuje" po drabinie i muszę go pilnować

Pomocnicy

No i dechy do warzywnika