Złożyłam pergolę, może nie najwyższych lotów ale cieszy, zobaczymy czy nie odleci w siną dal przy silniejszym wietrze, pnie się po niej Abraham Darby, powojnik Pilu, a w maju dosadzę M Hardy, kompostownik pusty, złoto ogrodników dałam do skrzyń warzywnych ,róża przy kratce drewnianej to Eden Rose. I taki widoczek poranny na kącik kawowy, kostka zostanie wykorzystana do obrzeży, to będzie porządek.