Aniu, jesteś Wielka Mała Mi
No to teraz dopiero mam nad czym dumać Bo będzie mnie drażnić dokładnie wszystko to, co opisałaś (znasz mnie lepiej niż ja sama ), a zarazem taka właśnie wielobarwna (tak, o mnie mowa ) rzeka mi się marzy - jak na Twoich fotkach
Nie bojam się tak bardzo zasychających kwiatów - kępy będą widziane z daleeeeka co tego, że posadzę ten łan (kasa+praca), a potem się okaże, że jednak więcej przeciw niż za...
Dlatego mam nad czym dumać...
Chcielibysmy posadzic na tarasie cedra atlantyckiego glauca pendula zeby sie z jednej strony od sasiadow odslonic , ale nie wiemy czy glebokosc ziemi 60 cm jest wystarczajaca ?Myslicie ze to za plytko dla cedra?Taras ma tez 45m2 nie jest to za malo dla takiego drzewa?Pozdrawiam serdecznie
A dla ciężko pracujących posyłam motywator - znalazłem to ostatnio na Pinsie i od razu wiedziałem, że i u mnie taki poster zawiśnie nad biurkiem Będzie mnie motywować
Skoro o motywacji mowa spadam dalej do prawa pracy...
Jako początkująca wypowiem się... dostałam od Tatusia mojego "jakieś" lilie jesienią. Uważałam, że to taki "wsiowy kwiat" Jakieś badyle mi dał. Z racji tego , ze koffam Czesiulka- tj. Tatunia wkopałam niezdarnie do trawnika. Trawnik kosiłam jesienią jeźdźąc kosiarką z zapałem po czesiulkowych liliowcach. A one co.. wiosną sterczą w trawniku od nowa. Będę je trzymać, bo mają upór jak ja no i są od mojego Tatunia... czesiulkowe liliowce