Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "brzozy"

OGRÓD MARZEŃ...a może tylko MARZENIE O OGRODZIE..... 12:31, 26 wrz 2017


Dołączył: 04 mar 2013
Posty: 14372
Do góry
kasja83 napisał(a)

Oby....wzdłuż dojazdu do domu mam cudowne lipy i dęby-złota aleja się robi. Gorzej-jak wszystkie te liście lądują u mnie na placu

Taka aleja to cudnie wygląda cała w kolorze... a te liście...cóż taki urok jesieni.
Nie zaskoczysz mnie Kasiu - spójrz na moje fotki - widzisz ten las za płotem...on jest owszem w części iglasty - to fakt ale jest też i liściasty...dęby, brzozy, topole etc... i nawet jak u siebie wyczyszczę do zera liście to za chwilkę wystarczy podmuch wiatru i przez żerdki metalowe w płocie mam liście z lasu z powrotem u siebie, to ja znowu czyszczę u siebie a tu wiatr mi wwiewa kolejna porcje...trochę się czuję tak jak bym zamiatała w lesie, czyli walczyła z wiatrakami...
Ale żeby było jasne, nie skarżę sie, nie narzekam, kocham ten las za płotem i uwielbiam na niego patrzeć z tarasu albo z domu
Ogród w remoncie 10:13, 26 wrz 2017


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Do góry
A ja podrzucę inną inspirację

Admete wrzuciła u siebie zdjecia z ogrodu Marty Zielonej, która ma absolutnie cudowny ogród:
https://www.ogrodowisko.pl/watek/2242-jak-zamienic-gline-w-wymarzony-skrawek-ziemi?page=779

Zwróć uwagę na nasadzenia pod lasem. Marta ma za siatką jakieś wielgachne świerki. U siebie też posadziła żywopłot, ale zupełnie nie rzuca się w oczy. Przed nim są brzozy, (chyba)derenie i inne krzewy posadzone wzdłuż linii trawnika - po łuku. I efekt jest taki, że to co jest za ogrodzeniem wygląda jakby było przed

Taki efekt chciałabym osiągnąć u Ciebie, tylko boję się trzech świerków, które teraz są urocze, ale urosną pod samo niebo
Zielona (r)ewolucja 08:44, 26 wrz 2017


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Do góry
ragsmom napisał(a)
i jeszcze taka kanciasta dla odmiany wariacja na temat rabat- drzewa w rozmiarze docelowym mniej wiecej, na razie korony zdecydowanie mniejsze


1 rabata z różami aspirin
2 wierzba pendula fastigata
3 korkowiec
4 brzozy dorenboos
5 topole royal purple
6 wierzby pendula szczepione na 1,5 m
7 klon ginnala
8 morwa szczepiona na pniu 1,5m
9 morwa zwykła
10 trampolina
11 ławka
12 porzeczki
13 warzywniak w skrzyniach
14 istniejący placyk
15 rabata juz istnejąca - zmiana kształtu, przechodząca w
16 rabat - niższe piętro względem 15, może obie w otoczce bukszpanu
17 rózanka w bukszpanie


Ragsmom - jak już napisałam u Ani_t: ta kwadratowa wersja bardziej mi się podoba niż okrągła - te kształty jakoś lepiej do siebie "gadają"
Podoba mi się zwłaszcza 15 i 16.
17-kę z kolei połączyłabym z rabatą pod ogrodzeniem - ewentualnie zamiast trawnika pomiędzy nimi zrobiłabym ścieżkę, dla ułatwienia dostępu.
Nowocześnie z różAnką :D 20:54, 25 wrz 2017


Dołączył: 27 kwi 2015
Posty: 13459
Do góry
nawigatorka napisał(a)
Aniu tez chciałąm jakoś pomóc i trochę myslałam i wyszło mi coś takiego: dodałam dwa klony bo wydaje mi się, ż epowturzenie ich na rabatach będzie dodawało spójności. ustawiłam tez dwa rodzaje drzew (bo czuje, że chciałbys miec jakieś tez inne poza klonami) gatunki do ustalenia np coś kolumnowego w miejscu A i brzozy w miejscu B. ustawione są dość "nudno" ale jeśli się nie myle to planujesz tam bylinowe rabaty a to powinno załagodzić tren układ

Asiu kochana jesteś miło ze ci się chciało bo wiem że masz trochę roboty ostatnio
zapiszę sobie twój projekt bo cały czas zastanawiam się co zrobić, boję się na szybko podjąć decyzję więc pewnie przesadzać będę wiosną.
teraz tylko pomierzę propozycję Asi i Twoją i popatrzę sobie jakby to było. Ustawienie według mnie nie jest nudne, ty zawsze wpadasz na takie niby proste pomysły ale one są takie logiczne i fajne poprostu. dziękuję Ci

chcialabym M zagadać żebyśmy placyk i ścieżkę jeszcze teraz zrobili ale zobaczę jak wyjdzie..

a tak nawet jesli bym jeszcze zdecydowala w tym roku to drzewa kopane można np. jeszcze w październiku sadzić?
Doświadczalnia bylinowo-różana 11:18, 25 wrz 2017


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34404
Do góry
Makusia napisał(a)


Ewo wyjaśniłaś znakomicie- zrozumiałam i się zastosuję. Obym tylko róż nie musiała przenosić wsadzając brzozy...tzn. teraz, bo generalnie przenieść je muszę.


Tak od października to dobry czas na przesadzanie róż. Przycinasz je wtedy krótko, kopczykujesz i podlewasz, a one w spokoju sie korzenią do wiosny.
Ogród z uśmiechem 19:02, 24 wrz 2017


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16509
Do góry
Pogoda dalej uniemożliwia roboty ogrodowe. Niby mogłabym ubrać się stosownie do okoliczności czyli kaptur, kalosze albo szpilki do napowietrzania trawnika i parasolka ale... zdrowie jednak ważniejsze.

Miałam tez mniej czasu więc może w przyszłym tygodniu więcej podziałam Oby bo
- zakupy w międzyczasie zrobiłam: 3 brzozy, klon strzępiastokory, cebule
- dostałam w prezencie pięknego szczepionego świerka ( nie wiem co to w każdym razie srebrny, korona szerokości już ok. 70-80 cm

A zdjęcia robione kilka dni temu jak nie padało.

Wymarzony sielankowy ogród..... 17:34, 24 wrz 2017


Dołączył: 14 lut 2017
Posty: 9205
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)
Ja już nie chcę grzebać w ziemi chwastów już nie usuwam mam to gdzieś. Jedynie będę sadzić i ewentualnie podcinać. No i w październiku trawy powiązać trzeba i to wszystko. Teraz trzeba od czasu do czasu pograbić liście aby nie było zaległości. Pakować w worki i wiosną kompost jak znalazł. Nie mam innych liści tylko z brzozy. Chyba ze innych nawieje od sąsiada.


U mnie tylko ta jedna brzoza najwięcej śmieci, no i może troszku orzech i owocowe, ale nie jest tak źle, dzisiaj na szczęście już bez deszczu, może od jutra jednak poprawi się ta pogoda bo jestem już nieźle w tyle ze wszystkim...
Nowocześnie z różAnką :D 11:29, 24 wrz 2017


Dołączył: 29 mar 2014
Posty: 29303
Do góry
Aniu tez chciałąm jakoś pomóc i trochę myslałam i wyszło mi coś takiego: dodałam dwa klony bo wydaje mi się, ż epowturzenie ich na rabatach będzie dodawało spójności. ustawiłam tez dwa rodzaje drzew (bo czuje, że chciałbys miec jakieś tez inne poza klonami) gatunki do ustalenia np coś kolumnowego w miejscu A i brzozy w miejscu B. ustawione są dość "nudno" ale jeśli się nie myle to planujesz tam bylinowe rabaty a to powinno załagodzić tren układ
Wymarzony sielankowy ogród..... 22:42, 23 wrz 2017


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14994
Do góry
Ja już nie chcę grzebać w ziemi chwastów już nie usuwam mam to gdzieś. Jedynie będę sadzić i ewentualnie podcinać. No i w październiku trawy powiązać trzeba i to wszystko. Teraz trzeba od czasu do czasu pograbić liście aby nie było zaległości. Pakować w worki i wiosną kompost jak znalazł. Nie mam innych liści tylko z brzozy. Chyba ze innych nawieje od sąsiada.
Wzgórze chaosu 22:39, 23 wrz 2017


Dołączył: 21 wrz 2012
Posty: 4422
Do góry
Iwonka napisał(a)


Magnolie przycinam zaraz po przekwitnięciu. Zdążą dużo przyrosnąć i wytworzyć zaczątki wiosennych kwiatów.

Brzozy posadziłam dosłownie sekundy przed obecnymi, rekordowymi opadami w małopolsce. Pod wieczór deszcz ustał i zrobiłam zdjęcia, niestety za ciemno już było i słabo wyszły. Posadziłam w odległości 90 cm od żywopłotu. Pomiędzy każdą brzozą jest 190 cm. Inne wymiary nie wchodziły w grę. Wokół mam wszystko obsadzone. Mogłam może wsadzić dwie, ale marzyłam o trzech. To prezent na moje przyszłe styczniowe urodziny W sumie to mąż powinien je wsadzić, ale jak już wspomniałam wcześniej, uwielbiam kopać w ziemi i to był dodatkowy bonus z prezentu
Brzozy mają prawie dwumetrowy goły pień, dosyć gruby - dla porównania mój kalosz i gęste korony. Są idealnie proste, ale po tych ulewach nieco się przekrzywiły. Muszę zamontować podpory. Kora ślicznie się bieli, chociaż na dole są brudne od gliny. Teraz dumam czy zostawić te jukki i co ewentualnie posadzić obok.



Iwonko dziękuję bardzo za odpowiedź
Piękne te brzozy I takie już okazałe! Moja w porównaniu z Twoimi to szczypiorek ma jeszcze oliwkową korę i cieniutki pień. Mam nadzieję, ze kora zbieleje. Ja również będę musiała posadzić pozostałe dwie szt. w odległości ok 2m od siebie. Ja z kolei posadziłam brzozę jak zostałam babcią z postanowieniem posadzenia kolejnych przy narodzinach następnych wnucząt. Ale....w związku z tym, że narazie nie ma widoku na następne , a ta jedna tak smutno wygląda postanowiłam dosadzić jej towarzystwo.
Iwonko kupowałaś stacjonarnie drzewka? Drogie były?
Ogród Cioci cz. 3 22:07, 23 wrz 2017


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 88077
Do góry
malgorzata_szewczyk napisał(a)


Jak wystarczy brzozy to będą

Może na jeden wystarczy?
Wzgórze chaosu 20:26, 23 wrz 2017


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 5304
Do góry
wiunia napisał(a)
Witam się i ja w Twoim ogrodzie
Ciekawa jestem posadzonych brzóz. Dasz fotkę?
U mnie od półtora roku rośnie jedna Doorenbos i wiosną chce dosadzić dwie. W jakim odstępie ostatecznie je posadziłaś?
Iwonko kiedy obcinasz magnolie?


Magnolie przycinam zaraz po przekwitnięciu. Zdążą dużo przyrosnąć i wytworzyć zaczątki wiosennych kwiatów.

Brzozy posadziłam dosłownie sekundy przed obecnymi, rekordowymi opadami w małopolsce. Pod wieczór deszcz ustał i zrobiłam zdjęcia, niestety za ciemno już było i słabo wyszły. Posadziłam w odległości 90 cm od żywopłotu. Pomiędzy każdą brzozą jest 190 cm. Inne wymiary nie wchodziły w grę. Wokół mam wszystko obsadzone. Mogłam może wsadzić dwie, ale marzyłam o trzech. To prezent na moje przyszłe styczniowe urodziny W sumie to mąż powinien je wsadzić, ale jak już wspomniałam wcześniej, uwielbiam kopać w ziemi i to był dodatkowy bonus z prezentu
Brzozy mają prawie dwumetrowy goły pień, dosyć gruby - dla porównania mój kalosz i gęste korony. Są idealnie proste, ale po tych ulewach nieco się przekrzywiły. Muszę zamontować podpory. Kora ślicznie się bieli, chociaż na dole są brudne od gliny. Teraz dumam czy zostawić te jukki i co ewentualnie posadzić obok.
Ogród Cioci cz. 3 20:14, 23 wrz 2017


Dołączył: 24 lip 2013
Posty: 33832
Do góry
sylwia_slomczewska napisał(a)

A ja też mogę chcieć, ładnie się uśmiecham


Jak wystarczy brzozy to będą
Na zielonej... trawce :) 11:18, 23 wrz 2017


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 5304
Do góry
AngelikaX napisał(a)
Ogrodnicy doskonale rozumieją ile radości dają takie zakupy

Brzozy już posadziłaś? Nie widziałam u Ciebie fotek


Posadziłam, ostatnią już w deszczu i od tej pory już któryś dzień pada nieprzerwanie. Przynajmniej będą dobrze podlane, chociaż jak tak dalej pójdzie to zaczną gnić od nadmiaru wody. Taki rok mamy w małopolsce, najpierw susza, teraz powódź. Mam czas wymyślić co pod brzozami... stipa pięknie wyglada u ciebie a nie mam jeszcze żadnej. Czy kępy szybko nabierają masy?
Zielona (r)ewolucja 10:45, 23 wrz 2017


Dołączył: 27 lut 2016
Posty: 142
Do góry
i jeszcze taka kanciasta dla odmiany wariacja na temat rabat- drzewa w rozmiarze docelowym mniej wiecej, na razie korony zdecydowanie mniejsze


1 rabata z różami aspirin
2 wierzba pendula fastigata
3 korkowiec
4 brzozy dorenboos
5 topole royal purple
6 wierzby pendula szczepione na 1,5 m
7 klon ginnala
8 morwa szczepiona na pniu 1,5m
9 morwa zwykła
10 trampolina
11 ławka
12 porzeczki
13 warzywniak w skrzyniach
14 istniejący placyk
15 rabata juz istnejąca - zmiana kształtu, przechodząca w
16 rabat - niższe piętro względem 15, może obie w otoczce bukszpanu
17 rózanka w bukszpanie


Ogród w remoncie 10:28, 23 wrz 2017


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Do góry
makadamia napisał(a)


Toszko, ja od samego początku mówiłam, że taki jest mój pomysł na tą rabatę: żywopłot schowany, widoczny tylko w zimie i nasadzenia krzaczaste, wtapiające się w ten las z tyłu.

Boję się tych świerków z prawej strony rabaty. One jeszcze małe, ale urosną bardzo wysoko. A jeszcze mają być trzy - to będzie potężna bryła, która całkiem zdominuje całą okolicę.
Dałabym im drzew do towarzystwa, ale po prawdzie - ciut brakuje na nie miejsca, a nie chcę jeszcze bardziej zacienić tego miejsca.
Boję się, że takie niskie nasadzenia jak proponujesz pomiędzy wysokimi brzozami i świerkami wyglądały po prostu... karłowato.


Bosz, zapominam ciagle, że wy to dwie Aśki
Asiu, tam nie będzie płasko, bo patrząc całościowo właśnie mamy z tyłu brzozy, po bokach świerki i jak upchniesz znowu coś wysokiego będzie gąszcz. To tak jak byś wstawiła meblościankę, a z boku dołozyła regał. Dobrze wiesz, że uzyskasz efekt wrażenia zawalającej się ściany. Klaustrofobia murowana Przy takich bryłach po bokach ten zaułek potrzebuje oddechu, bo już sam łuk trawnika optycznie ściska/dociska to miejsce do ściany.
Oczywiście są to tylko moje sugestie...
Na zielonej... trawce :) 09:39, 23 wrz 2017


Dołączył: 02 mar 2015
Posty: 7209
Do góry
Adison napisał(a)
Poza tym masz wszystko to co chce mieć! Brzozy z wrzosowiskiem i trawami no cudo! jeszcze nie wiem co przy tarasie zrobić ale zaraz pewnie będę widzieć po tych 500 stronach



Na zielonej... trawce :) 09:25, 23 wrz 2017


Dołączył: 02 mar 2015
Posty: 7209
Do góry
Ogrodnicy doskonale rozumieją ile radości dają takie zakupy

Brzozy już posadziłaś? Nie widziałam u Ciebie fotek
Pora najwyższa wziąć się za ogród, czyli krok po kroku w tym natłoku. 08:39, 23 wrz 2017


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15210
Do góry
Czyta się wątek jak najlepszą komedię )) dobrze że wróciłaś bo konferencja była nudna jak flaki z olejem. Ja niestety do patologii też należę. Pracuję. Mega dużo i to w korpo. Dobrze, że małej ale zawsze. eM też. Dziecko jedynkę przyniosło bo nie zrozumiało polecenia a ja za późno wróciłam żeby sprawdzić więc pracy nie odrobiło. Jego angielski woła o pomstę do nieba bo pani więcej nie było niż była. Na pytanie jak ma na imię odpowiada Yes ;((. A i błędy w podręczniku znalazłam. Palec u nogi to stopa. Taki drobiazg. Teraz Młody w 3 klasie. Jedyne co się wyłamuje z konwencji patologicznej to wino za 13 zł z B za litrowy baniaczek. Bardzo dobre Mołdawskie

A z innej tematyki - ja bym dała 4 sztuki brzóz na półkę tak nierówno. Po pierwsze półka ma różnej długości boki i 3 sztuki ciężko będzie ułożyć tak by nie stanowiły trójkącika a ty brzozy mniejsze chciałaś. 5 nie wejdzie ale 4...
Na zielonej... trawce :) 08:38, 23 wrz 2017


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 5304
Do góry
Zakupy cudowne! Taki pan to skarb, oby ceny nie wzrosły po tylu rekomendacjach Ja też coraz bardziej cieszę się z zakupów ogrodniczych. Mam wreszcie 3 piękne brzozy doorenbos. Sprawiły mi więcej radości niż niejeden kupiony ciuszek. W tym sezonie to już w ogóle nie wiem co w modzie piszczy, moje koleżanki od shoppingu nie mają z kim włóczyć się po sklepach
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies