Stwierdzam, że to ogrodzenie daje świetne tło dla roślin a ogród jeszcze na dobre rozpędzony siłą lata i jesieni. Dobrze, że mogłaś się pozachwycać i w takich warunkach łapać formę!
Wzdycham nad Coco i ja, piękny kolor, daj jej czas, jak dama - to nie zadyszka. Zapewne za rok pokaże więcej. Żyjemy jednak w erze "natychmiastowych efektów", kiedyś nawet na pierwsze jabłka trzeba było latami czekać
Czy obelisk jest z drewna dębowego? Mam dwie róże pnące, climbery i zastanawiam się, czy taki obelisk byłby dla nich wystarczający?
Na koniec prac zostało jeszcze tyyyle jesieni Zupełnie odwrotnie niż w większości ogrodów Gratuluję tak dopracowanego zakończenia sezonu Ostatnie prace zbiegły się z wymarzoną pogodą, poziom satysfakcji może być tylko bardzo wysoki Miło się spaceruje po takim uprzątniętym, okancikowanym ogrodzie (i zapłociu!), w którym kolory i kształty nadal czarują. Pięknie prezentują się brązowo-miodowe kwiatostany hortensji i falujące poniżej rozchodniki. Chryzantema także robi świetną robotę o tej porze roku. Miód tawułek z czerwienią kaliny gra świetnie.
Kompostownik - marzenie. U mnie otwarty kompostownik byłby z pewnością zarzewiem konfliktów z sąsiadami. Nie pytaj, dlaczego są sprawy niewyjaśnialne Mam więc zamknięte komory plastikowe, które… także były przedmiotem dyskusji…
W zeszłym roku mocno się dziwiłam ilościom karmy, jaką musisz każdego miesiąca wydawać w ptasiej stołówce. W tym roku już rozumiem ten mechanizm… po pierwszym tygodniu… nie mam już karmy zakupionej na cały miesiąc. Nie do wiary. Sikorki latają jak szalone, czyżby cała okolica się zleciała? Nie wiem, o co chodzi, ale rozumiem już te 20 kilogramów miesięcznie Zastanawiam się jednak, czy ten ptasi socjal nie zrujnuje mojego budżetu, jeśli apetyty nie wyhamują
Nóż do darni wygląda na bardzo solidny. Do kancików też preferuję sznurek. Próbowałam z deską, ale przesuwała się niepostrzeżenie i zwiększałam kąt odchylenia. Jednak takich prostych kancików, jakie prezentujesz na zdjęciach, to mocno gratuluję. Obrazki wprost z ogrodów angielskich
Ach, Haniu, takie widoki sąsiedztwie jak tu na zdjęciu - marzenie! Sąsiadów się nie wybiera, taka szkoda!!!
Na wiosnę plan ambitny-powiększanie tarasu będę miała o czym myśleć zimą mam to w głowie i wiem co chcę ale nie wiem z czego, tzn, jakich materiałów, a nasadzenia bedą dostosowane tam gdzie nabazgrałam zielone to do cienia, a w części przy obecnym tarasie trawy ozdobne i raczej minimalnie. Na końcu ścieżki będzie drzewko albo drzewka jakieś ładne. Muszę to narysować na rzucie i wtedy będę dumać Taka zajawka tylko ale zdradzę, że przy domu będą bambusy średnie do zacienionych miejsc na podwyższonej rabacie z rzeką hakone wylewającą się z rabaty, płyty w żwirku, kluczowe bedzie oświetlenie. Siedząc wieczorkiem bedą miłe widoki dla oka Jak Wam się to widzi? Teraz smutno na tarasie bo posprzatane
My kopiemy dół w szklarni, taki rów jakby, na dno jakaś włóknina, na to warzywa, przykrywamy to jakąś starą kołdrą, styropianem czasem. Wytrzymują.
Pory wyrwane też w szklarni, na półpłasko, zasypane tak do połowy.
Buraki z rękawiczką dla porównania wielkości. Selery w tym roku jak nigdy.
Ja bym tę rabatę odrazu poszerzyła ona jest za wąska na dodatkowe rośliny, ten miskant też jest zbyt blisko tuji posadzony wnioskując po zdj, ale zrobisz jak uwarzasz