Raz były wcześniej ale tylko azalie a rh są zawsze o tym samym czasie , ale w tym roku może byc wyjątek juz sama nie wiem . Jednak ze względu na oparzenia mrozem lisci myślę że chyba nie będą wcześniej bo muszą troche sie zregenerowac. Trudno dziś powiedziec. Będę obserwowac jak będą się rozwijac i pisac o tym, ale nie sadzę żeby były wcześniej. Pozdrawiam Danusiu.
Przyznaj się Ewuś, że jesteś ogrodniczką spełnioną
Witam drogą Szefową !! Danusiu, spełniona? Eee, chyba nie, raczej targana sprzecznymi emocjami i pomysłami, ciągle coś wymyślam, zmieniam i ciągle mi się nie podoba.. Gdybym miała dzielić się swoim pomysłami i wątpliwościami to na pewno miałybyście mnie dawno dosyć, mój wątek miałby już z 1000 stron i pewnie na jednej z nich napisałabyś ..Tej pani nie obsługujemy"
Fajnie, zaglądam a tu taka niespodzianka. Ostatnie wydanie miesięcznika "Ogrody" zamieściło moje zdjęcia z zakładania trawnika z rolki. Pochodzą one właśnie z ogrodu z lustrem. Jest nasza niezawodna brygada w akcji: Zdzisio, Sławek a na końcu Grześ.
Właśnie wczoraj dostałam gazetkę i od razu poznałam
Danusiu a smaragdy przyciąć górą czyli poziomo ? są małe, ale widziałam gdzieś , że takie małe były przycięte równo...czy to im nie zaszkodzi ? chodzi mi o stożek wzrostu ...
Możesz przyciąć na rozgałęzieniach pędu, stożek wzrostu tam nie występuje. Będą rosły gałązki boczne i inne wierzchołkowe.
Poradźcie proszę bo nie rozumiem((. Czyli w przypadku szmaradów nie rozciągać sznurka i nie ciachać równiutko (jedne bardziej inne mniej-wiadomo) tylko każdą tuję osobno i szukać gałązek bocznych? A wtedy ten samotny cieniutki pędzik zostawić? No nie rozumiem.... Co oznacza że po obcieciu stożka wzrostu - czyli jak dobrze rozumiem po ciachnięciu od sznurka- będą wolniej rosły? dużo wolniej? Bardzo proszę o wyjaśnienie laikowi co i jak, bo chyba właśnie nadszedł czas na pewne ruchy z moimi szmaragdami....
Moim zdaniem, najbardziej charakterystyczną osobą w ekipie Danusi - poza Szefostwem - jest Pan Zdzisio. Dzięki Niemu poznałam, że to zdjęcia z realizacji Gardenarium
Czekam z niecierpliwością na zdjęcia z konserwacji i "wisienkowania" tego bajecznego ogrodu!
Ja uprawiałam dale w donicach z terrakoty, zawsze uszczykiwałam chociaż raz, a najczęściej dwa razy.
Podpędzałam w namiocie gdzie było cieplutko na wiosnę, jak zrobiło się ciepło (maj) wystawiałam do ogrodu. Na zimę wstawiałam do piwnicy nie całkiem ciemnej.
Danusiu - super zdjęcia - ale nie mogę doczekać się Magnolii. Na razie prenumeruję Mój Piekny Ogród, ale jak będziesz tam pisać to na pewno będę kupować - a jak jeszcze nie tylko bukszpanowy na okładce to już w ogóle !
Nie, nie będzie na okładce. Magnolia jest gwiazdą okładki.
Witam Joasię, ciekawa jestem jak trafiłaś do Luxemburga, pewnie mąż z tego kraju pochodzi?
Twój pomysł nie jest zły, nawet bym powiedziała, że fajny. Największym utrapieniem jest wielkość trampoliny, och gdyby jej mogło nie być
Mnie się też nasunął ogród rysowany kreską. Możesz właśnie tak poprowadzić nasadzenia.
Tu gdzie warzywnik możesz zrobić jakieś obrzeża w sensie jakby skrzynię. Warzywom będzie lepiej na podwyższonej grządce.
Ja bym się zasłoniła czymś zimozielonym np. choćby choiną kanadyjską, bo trawy przez pól roku nie zasłonią i będzie goło, a cięcie ich na wiosnę Cię wykończy.
Oczywiście, że można użyć tego skrzypu, nie zaszkodzi na pewno, tylko pora wg mnie jest jeszcze za wczesna, ziemia zimna, a i nocą przymrozek się trafia. Poczekaj jeszcze aż dobrze się ociepli.