Boćkowe perypetie ogrodkowe
08:26, 09 mar 2014
Aj, oj, auc...
Oj boli wszystko, za to banan na dziobie od ucha do ucha.
Prawie skonczylam przod. Zostalo mi tylko posadzenie wrzoscow i dopieszczenie rabaty pod domem i ide na tyly. Niestety nie dzisiaj
A pogoda cudna, chociaz o 6 bylo -5
Ale to przeciez wciaz przedwiosnie, natura sobie poradzi.
No to lecem z fotkami.
Ten swierk mnie i zona wkurza - dostal ostatnia szanse, ale raczej bedzie wyciety.
Przed
Po, chyba gorzej jeszcze
Wylecial jalowiec i przesadzilam conice bardziej do przodu. Przenioslam tez banki. Teraz mi sie podoba
Przed
Po

Prawie skonczylam przod. Zostalo mi tylko posadzenie wrzoscow i dopieszczenie rabaty pod domem i ide na tyly. Niestety nie dzisiaj


No to lecem z fotkami.
Ten swierk mnie i zona wkurza - dostal ostatnia szanse, ale raczej bedzie wyciety.
Przed
Po, chyba gorzej jeszcze

Wylecial jalowiec i przesadzilam conice bardziej do przodu. Przenioslam tez banki. Teraz mi sie podoba

Przed
Po