Byłam dziś w ogrodniczym po ziemię do pikówek. Nie mogę tam zaglądać o tej porze roku, bo wyszłam z
kłączami piwonii i irysów. I tak kupiłam tylko dwa kolory piwonii ( były jeszcze amarantowe) i białe irysy (były jeszcze różowe, kremowe i fioletowe).
Ta wydaje mi się podobna do lekarskiej, którą mam od bardzo dawna, czy może ktoś wie, czy to jest jednak inna niż lekarska? Mogłabym jeszcze wymienić na amarantową...
Mają dość przyzwoite kłącza, widać po dwa, trzy budzące się oczka.
Margarete, czytałam, że dowiadywałaś się o cięcie hortensji, moje przycięte limki