Pażdziernik mamy piękny. Nie to co zimny wrzesień. tylko szkoda, że już dni takie krótkie.
Ta różowa róża to Elmshorn.Ona zawsze długo kwitnie.
To kotka Fiona
Jeszcze kwitnie Deep Impression
i Rosomane Janon .Ta druga już róże pogubiła, tylko żółtymi kolorkami
I edenka
Dzięki Dziewczyny.
Troszkę mnie nie było.
Jak to na jesieni dzień krótki, troszkę coś czasami w ogrodzie , czasami leń dopadł ogrodowy.
Ale dobrze malarski nie.
Trósklepki też za obficie to mi w tym roku nie kwitły. W poprzednim roku miały jeszcze więcej kwiatów
Elu tutaj https://www.ogrodowisko.pl/watek/10228-debowe-zakatki?page=355 na 4 zdjęciu za mną są 4 moje obrazy.
Jak jeszcze chcesz to ci je przesłać na e-maila ??
A która gitarzystka ? Ta dziewczyna z gitarą ? W siną dal ??
A tutaj dzisiaj ukończyłam nowe, które będą wystawione na nowym Wernisażu w głównej bibliotece w Chełmie 4 listopada z tematyką kompozycje abstrakcje. Także świeżutkie.
I dala was premiera tutaj . Sama jestem ciekawa czy się spodobają .
1 zatytułowałam "W cierpieniu " a drugi jeszcze nie ma nazwy
Ta rozplenica jest zdecydowanie ładniejsza od Hameln, przewertowałam net ze wszystkimi odm. rozplenicy no i znalazłam imię tej trawki, to jest odm.Cassian, jedna z najwcześniej kwitnących rozplenic A co do Ambrowca no to mamy zagwozdke, niewiem czemu strajkuje z przebarwieniem na czerwień, strasznie uparty jest
Od kilku dni mam cudowną pogodę. Nade mną rozpościera się lazurowy błękit nieba, temperatura dochodzi do 20 stopni, nie ma wiatru. Jestem szczęściarą, bo niewiele jest powodów dla których muszę opuścić ogród. Mogę niespiesznie omiatać jesienne rabaty. Dobry czas.
Róże Bonica przed wizytą u fryzjera. Dzisiaj już są ogolone.
Dzisiaj już są ogolone.
Zegarowa w promieniach słońca.
Klon ściętolistny przyciąga wzrok jak magnes.
Klon strzępiastokory na rondzie dopiero teraz zaczyna się delikatnie przebarwiać. Większość listków wciąż jeszcze jest zielona.
Wczoraj ratowałam bażanta, który uciekł przed kotem sąsiadów na nasz dach.
Był na maksa przestraszony. A kot oczywiście siedział i czekał na niego na dole. Zaciągnęłam kota do domu i wypuściłam dopiero jak bażant uciekł .
Łobuzy z tych kotów straszne .