Kochani
wracałam z pracy przed dziewiętnastą w zamarzającym deszczu, stawałam, by zeskrobać lód z przedniej szyby bo widoczność niebezpiecznie się zmniejszała, ale szczęśliwie i cało wróciłam do domu tylko wyczerpana... nie mam już sil na nic pstrokate muszą wybaczyć
Ireko cudna ta roślina widziałam ją w zeszłym roku w ogrodzie botanicznym w P-niu i nie mogłam oderwać oczu, co kilka dni chodziłam po pracy ją ogladać Pozdrawiam serdecznie!
a jak będziesz miał w tym roku jakieś werbenki rozmnożone chętnie przygarnę
posadzę za bukszpanami na mojej rabacie hortensjowej
i ziemia tam już w tym roku będzie lepsza- po prostu do przodu