Magdo, witaj w naszym Ogrodowisku, musieliśmy usunąć post ze zdjęciem, które pochodzi z netu, ponieważ u nas można tylko linkować do zdjęcia. Jeśli wiesz skąd było to zdjęcie, prosimy tylko o link
Fajny masz teren, bardzo okazały, ach gdybym ja taki miała, to już wiedziałabym co z nim zrobić hehe
Iglakom czysta woda nie szkodzi, przecież ta myjka myje tylko wodą, nic tam nie dolewałam. Dolewa się jak się myje samochód. Do mebli - czysta woda więc zaszkodzić żywopłotowi z tui nie mogła.
Myjka ciśnieniowa tym się różni od mycia z normalnego węża, że pobiera bardzo mało wody ale daje ją pod bardzo dużym ciśnieniem Dzięki temu bardzo łatwo się myje.
Nie mam mebli niczym zaimpregnowanych, nawet olejem, Kasia ma olejem i złazi jej teraz. Dlatego ja nie chciałam impregnować. Weźcie pod uwagę, że to meble tekowe czyli mogą stać na zewnatrz nawet 50 lat. Wykonuje się z nich okręty. Drewno nie przyjmuje wody, jest wysoko samoistnie nasycone tym olejem tekowym , po jakimś czasie drewno jak jest suche, ma srebrzysty kolor i o to mi chodzi właśnie.
Meble sosnowe dla przykładu rozpadną się po kilku latach, a jakby stały na deszczu to kaput po 2-3 latach. I muszą być zaimpregnowane.
U Danusi to działa - także wystarczy dokładne umycie i będą służyć długie lata
Ano - jeśli są zaimpregnowane ( a mebli z sosny nie wyobrażam sobie innych ) to wystarczy je spłukać z kurzu po zimie - na pewno mchu na sobie nie mają. I niech woda nie będzie pod dużym ciśnieniem, bo czasem nawet farba schodzi
Naprawdę kochasz to co robisz aż bije ta radość i spełnienie.
Ja dziś scielam miskanta wiatr poszarpal go po całym ogrodzie go zbieralam
i wyczyscilam zurawke żyć się chce
Danusiu mogę rozszczepic taka trzyletnia? Miałabym pod żółte drzewko