Spadek terenu tu nie jest duży, ale kora nawet po mniejszym mi zjeżdża....
Żwirek w sumie dobry, ale wyzbierać z niego te liście co leżą będzie trudno....
Ja bym chyba tu posadził coś wiążącego i zakrywającego glebę - jak pasychandra, tojeść rozesłana, bluszcz?