ja łagodna Wilczyca jestem ...kocham wszelkie "ptasie" a do Boćka to szacunek mam...
...2 bobasy mi swego czasu podrzucił - to jak by to teraz wyglądało, atakować...
macham Wilczą, łagodną łapą
p.s.i jeszcze sójkę dla Boćka wstawię, tę, co się za morze nie dała rady wybrać
Witaj Doroto, ten clematis to 'Purpurea Plena Elegans'. Widocznie odpowiadamu miejce i gleba bo cała moja opieka kończy się na wiosennym mocnym cięciu i 2 razy zasilam go nawozem wieloskładnikowym , obok rosną róże i hortensje więc bywa to czasami nawóz do róż lub hortensji
U mnie jeszcze takiego luksusu brak, wodę zostawiam w kastrze i poidełkach, ale szybko zamarza, natomiast w miejscu mojej pracy, zawsze czynne są przeręble, w zasadzie gdzie tylko się da.
Już za niespełna trzy miesiące będą ozdobą ogrodu. Pozdrawiam
Miro bardzo się cieszę,to jest piękna róża , będę obserwować u Ciebie jak się sprawuje .
Różane zakupy zrobiłam jesienią - Jasmina - pnąca przy ganku, dwie pozostałe to straty pozimowe z ubiegłych lat oraz Nevada.
A to róża , którą wyhodowałam z sadzonki , tylko nie pamiętam jej imienia