U mnie też szaleństwo..... spróbowałam, a co????
Proszę o niekrytykowanie, bo oczy mam, ale i tak jestem dumna, że popełniłam.. w samotności i skupieniu.... wyciszam się i próbuję myśleć pozytywnie..
Już ciemnawo i fotki kiepskie, ale pokażę..
Jak przystało na kokoszowo, musiałam trochę dać... takich tam..

Nie czytałam jak sie to robi, nie oglądałam inspiracji, tylko Wasze wianki na forum, wiec wyszło jak wyszło... powieszę sobie nawet na drzwiach... jak szaleć to szaleć... . Co popatrzę na to cóś, to wspomnę pozytywnie zakręconych ogrodowo i wiankowo
Aniołek musi być
To inspiracja narciarzem u Pszczółki i Mikołajem Górnikiem u Anity ..... ale jak każda podróba.. musi być gorsza
I bombki.. najbrzydsze, których nie mam ochoty wieszać na choince