Kochane Ogrodniczki.
Za wszystkie wypowiedzi dot moich śliw dziękuje. Zostawię je w spokoju przez nowy sezon i zobaczymy co z nich będzie.
Będę zdawać relacje.
Franuś miewa się dobrze.
Aktualnie mam biszkopt w piekarniku. Zaczęłam używać lidlomixa bo dotąd M z niego głównie korzystał.
Od tygodni nic w ogrodzie nie robię. Mocno mam nadzieję że jutro chociaż co nieco wytnę i popielę.
Wygląda na to że będę miała samosiew gaury i werbeny.
Nie wiem czy się bedę cieszyć czy płakać

na wiosnę.
Cebule jeszcze też nie posadzone mam.
Życzę Wam udanego weekendu.
P.S. od września nie cyknełam żadnej fotki w ogrodzie.