Martynka po czasie ale uzupełniam nazwy trawek ze zdjęcia: pod pniem sosny hakone Aureola, a dalej wyższa to turzyca palmowa. Za nią są róże Novalis, które w tym roku wypięły się na mnie i prawie nie będą kwitły.
Agatko Brzozowa Kabarett to śliczny rododendron, ale chyba trochę delikatny, w ubiegłym roku też prawie wcale nie kwitł. Mam nadzieję, że zmężnieje i zacznie nadrabiać stracone lata.
Kochana na te donice przy ławczeczce to ja też czekam, ale różne inne sprawy no i ten gorąc, nie ma kiedy skończyć tego miejsca. Na dodatek sypnął mi się właśnie zaplanowany urlop, kilka dni które chciałam przeznaczyć na ogród. Och, życie...
Makusia po prostu mam szczęście, że mi się takie światło trafia
Czochy tydzień temu zachwycały: