Piątek, 4 października 2013
Malinki
Piękny dzień dzisiaj ostatki ciepłych słonecznych dni. Nerwowo spoglądam na zegarek i za okno. Ochhhh jak dobrze piękna pogoda dzisiaj na dokończenie pracy w ogródku.
Jeszcze ostanie łyczki kawusi i dymki nikotynowe zakłócają mój spokój.
Wczoraj przywieźli sadzonki malinek , nie dużo tylko 10 kupiłam.
Stoją w zlewie i czekają na podróż na działeczkę. Jest 9,30 muszę już się szykować, ubierać Hrabiego w kurteczkę i jechać, jechać do mojego raju.
Wrócę po południu przed zmrokiem pokaże wam co dziś zrobiłam.
Piesek też niecierpliwie nasłuchuje kiedy odejdę od klawiatury komputera i zacznę się szykować do drogi. Pa buźka pozdrawiam wszystkich.
W tym roku będzie szybko sroga zima .Nietoperze już poszły spać. Na wszystkich swietych spadnie snieg.