no właśnie . bo z tymi nasionami z neta to raczej porażka wychodzi , a nie roślinka , kiedyś kupiłam i do dziś żałuję , dziękuję za radę , muszę rozejrzeć się ponownie za tymi cudeńkami , tylko , że u nas nie ma leroy merlin

, ale może w końcu gdzieś się pojawią , pozdrawiam serdecznie!