Cudna choinka ze świerkowych gałązek, podoba mi się też latarenka udekorowana gaulterią.

Wpadłam zobaczyć jaka u Ciebie pora roku, ale widzę, że ta sama co u mnie, a dekoracje bardzo gustowne pozdrawiam

an_tre dzięki, śnieg mógłby być, bo jak przyjdą mrozy to szkoda roślin.
Joku - "choinka" mnie też się podoba, widziałam je gdzieś w sieci jako stroiki do wnętrz, swojej gwiazdę zakładałam z drabiny, zrobię jeszcze fotkę całości.
monteverde - pozdrawiam również.

Oprócz przeglądu w obu ogrodach podłubałam wczoraj troszkę...

Piękne ozdoby, Mariolko
Pozdrawiam

I choinka fajna i te wiszące i w gruncie rzeczy jadalne serduszka. Gdzie będą wisieć?
Ja dostałam w prezencie kolejny, mały dzwonek z wikliny, ustrojony jodłą i wstążką, już wisi w kuchni. No i będzie podstawą kolejnych jakiś tam aranżacji, niekoniecznie świątecznych.

Mariola.. zdolne te twoje paluszki, ale ja zawsze mówię, że zdolne paluszki to jedno, a to co siedzi w głowie i mówi paluszkom to drugie

Mariola, bardzo apetyczny efekt dlubania, masz świetne pomysly

witaj....no to teraz czeka Cię praca na dwa fronty....bedziesz miała bardzo dużo pracy,
Dekoracje śliczne...masz dar.... Będę zaglądać, podglądać....hihihi

Basiu, Gabrysiu, Aniu, Irenko, Dominiko - dziękuję, apetyczne serduszka zostały dwa, będą wisiały w oknach w kuchni. Druciki i sznurek splotłam, pomalowałam na biało farbą akrylową. Można przyklejać wszystko, co tylko wyobraźnia podpowiada, niekoniecznie tylko ozdoby świąteczne.
Poczytałam o dyskusjach pogodowych na forum, wyniosłam hortensje ogrodowe na zewnątrz, schowane również zaczęły puszczać pąki, podobnie jak te w gruncie. Chyba nie pocieszę się nimi w przyszłym sezonie.

paniprzyroda napisał(a)

przed wejściem do domu stoi... i czeka na śnieg w Nowym Roku...

Ale pomysłowa. I bez śniegu śliczna.
Chyba swojego płaczącego świerka tak ozdobię. Tylko muszę pomyśleć z czego zrobić gwiazdę?

paniprzyroda napisał(a)

Obiecałam wstawić fotkę starego żelazka...

Już wiem po co ta rura