Świetne widoki z ogrodu ja bardzo lubię ogród o tej porze, gra światła jest odlotowa i możemy nadal się cieszyć, bo pogoda dopisuje
zbiory obfite, więc nie dziwię się, że masz dośc tej robótki, ale jeszcze zabawa z winem...będzie wyborne
wstawiam ci dla porównania rozplenicę, rok temu sadzona była, tak samo jak miskant Ml, zobacz jak szybko urosły! potem daj znać, wywalę foty
na pierwszym planie rozplenica, mam ich 3 i 2miskanty
no mus to robic Gosiu zaraz pozagladam do was i idę robic na rabacie rózanej; róże są żółte, rosna tam przetaczniki, szałwie i lawendy, brązowe trawy, więc tam wcisnę te ogniste żółto brązowe tulipany, chyba żółć z fioletm pasuje i potem te brzydkie liście zakryja trawy i szałwie
pozdrawiam
i tawuła, chyba za moco ciachnełam, pzrebarwiaja się w całym ogrodzie
Agnieszko, zniszczeń nie będzie, akurat to mnie cieszy tylko część roślin przesadzę, albo zrobię cięcie formujące, no dąb musi zmienic miejsce, jestesmy na etapie szukania, gdzie?
no ale bajzel będzie
i bratek dla ciebie, kwitnie sobie taki jeden a wkoło bluszcz, azalie japońskie i tawuła Gold Carpet
Jolu, no nie potrafię, nosi mnie i do tego pogoda; goi sie, ale cos tam jeszcze szarpie, chyba druty mi rwą palucha
twoje roslinki rosną, choc skubane slimaki ciut je podgryzły, liczę na wielki dywan, nie będę mieć plewienia, bo ciągle wzbraniam sie przed korą;(
ściskam i też dbaj o siebie
mam juz w domu szybki net i zamęczam was fotami, tak to jest, jak baba w domu
co do lenia...nie dziwię się, najlepiej, jak od rana w ogrodzie się działa teraz tak koło 13 wyłażę, uważam jednak, aby nie przesadzić, no bo to raptem 11 dni od operacji, a ta była bardzo długa...
Co do winogron, to oczywiście do jedzenia i pasuje mi, dasz znać
hakone, chetnie sie wymienię, czy to trawa, co masz? miałam jedną srebrzystą, a drugą złocistą, po 1 szt. ale wielkie kepy i zrobiłam 10 z każdej
i czyściec już na zewnątrz, bo zarastał te kępki
i przy okazji widac miłorząb Mariken, prezent od Izy i Adamo, slicznie się zezłocił
i ta nowa odmiana kostrzewy, też dzieliłam, jest lepiej widoczna, za rok powinno być ok
Aniu, cieszę się, że zauważasz zmiany, bo wiesz...robi się, ale warto jak ktoś z boku popatrzy jeszcze daleko do tego, aby taka spójnośc tu zaistniała, no ale kiedyś będzie; moją doświadczalną przerobię, na wiosnę, dojdą cisy i dopiero w środku nich będą rosły byliny, tak dobrane, aby cały czas coś kwitło
hakone ma rok, nowe nasadzenia mikre jeszcze, ale liczę, że za rok będę rozsadzac, bo te 30 szt na tym kawałku...za dużo, ale nie chciałąm łysego, wole juz poźniej przesadzić
Czytam, że łapka swędzi... na razie tylko prawa
____________________
nie mogę inaczej teraz prawa boli.........nadwyrężona i lewa ciut spuchła, wskazujący palec, bo jego używam
jutro idę na ściągnięcie szwów, do lekarza, który mnie operował, na pewno powie co i jak dalej i jaki jest stan, musze sporo się wypytać, dla bezpieczeństwa; zrobiłam sobie fotę palca, z nową biżuterią
jak na jedną rękę, sporo zrobiłam, wszystkie czyście wytaszczyłam, podzieliłam i posadziłam, plewienie i sadzenie kolejnych traw i tulipanów
tu koło piersa M. posadził trawy, jedna pampasowa mrozoodporna, molinia, a dalej trzcina laskowa i miskant variegatus, na razie mizerne, ale urosną.........i jakaś wyjątkowa paprotka też, ale nie mam foty
a ta trawa koło rh, na podwyższeniu, częśc kamieni zatargałam, tak po 1 nosze to nie zebrinus, choc podobny
Bożenko, ta pora wbrew nazwie, jest kolorowa motyli pełno jeszcze na budlejach i rozchodnikach musze ten biały podzielic i dołożyc w to miejsce, a wywalić stąd paprocie, one pójdą w lasek, jako niższe piętro koło rh
i firletka tak niziutko kwiatek pokazała
Eliza, pogoda super, chyba dla roslin idealna, oby jak najdłużej, to cos sie jeszcze zrobi nawet w listopadzie limki w tym roku sa wyjatkowe, ani razu po deszczach sie nie wykładały, tylko inaczej je cięłam, tak jakby coś jak linia wachlarza; za rok zrobie tak z pozostałymi
a anabeli utnę 30 cm nad ziemią i od razu podpory, bo zasłaniają prześliczne hosty, o bordowych łodyżkach i takich że żyłkach na liściach
cieszę się Gosiu, tez lubie te ptaki nie mam jak do faceta zajrzeć, bo u niego zawsze jakieś cuda
można znaleźć
to teraz inna część ogrodu
na tej rabacie cały rok coś innego, nawet mi chyba wyszła, tylko jeszcze gazony zarosna i będzie ok;
tam też będzie alejka wkoło metasekwoi, kiedys......i powtórzenie takiej alejki niżej, koło kulek
bukszpanowych; trochę zmienię układ, te spod judaszowca zabiore i nadam inną linię, musze to przemyśleć, bo nie chciałabym zmieniac po raz 3!!
w programie Mai znalazłam fajna podpowiedź, a program dotyczył miejsca Pod Grzybkiem