Co prawda ogródek mały, działka prostokątna, ale zmieściłam w nim kilka osobnych zakątków.
Słoneczna część przed basenem Oczywiście basenem to było nazywane, kiedy miałam 5 lat. Wtedy wydawał się całkiem duży. Kilkanaście lat temu, jako początkująca eko, przerobiłam go na staw z rodzimą roślinnością.
Pod świerkiem widać wejście w strefę cienia To tam testuję moje byliny pod kątem przystosowania do ekstremalnych warunków: u stóp starych cisów, jałowca, w całkowitym cieniu.
Witaj Hanus polatałam z Tobą balonem super widoczki i piesiu jaki fajny ,przyjaciel dobrze że go masz przesyłam ci trzykrotkę bo bardzo mnie cieszy swoim kwiatkiem pierwszy raz tak widocznie kwitnie od czasu jak ją dostałam od Dawida w letnim sadzeniu buźiam
A może coś takiego:
przy drodze możne by zrobić taki żywopłot z berberysów jak u vivy, a brzed nim bonicę od strony drogi, i jeszcze taki żywopłot przed gospodarczym, a przed nim ławeczka i po jej bokach np chortensje
Albo przed gospodarczym cyprysiki i chortensje, żeby nie było tak samo, a w środku ławeczka? Przynajmniej zakryłyby ten okropny gospodarczy. Dużo lepiej byłoby postawić tu ławeczkę, niż przy ścianie sąsiadów. Przynajmniej będzie można na niej rozmawiać bez krępowania się przy sąsiadach
Ten plac od gospodarczego do ogrodzenia betonowego ma 37m długości i ok 24m szerokości. Im bliżel domu, tym bardziej się zawęża, ponieważ chcę poprowadzić łukiem drogę do garażu, który znajduje się na końcu gospodarczego w głębi podwórka, żeby zostawić przed tarasem miejsce na rabatę.
Buk jest faktycznie rewelacyjny, a Ty masz już taaaakiego dużego, u mnie maluszek jest.
Na siatkę nie dawałabym winobluszcza, bo na zimę liście opadną i dalej będziesz miała pustkę. Lepiej posadź jakiś żywopłot zimozielony tuje, albo świerki.
Ogród bardzo mi się podoba, widać zmiany ogrodowiskowe
Dzięki Aniu jesteś przesympatyczna osobą. dzieciaki czuły się wspaniale w Twoim ogrodzie, trochę trzeba się za nimi nalatać, ale jak już zamontujesz drut kolczasty przy kałuży to będzie łatwiej
Karolowi się buzia nie zamykała.... jak było fajnie... jakie ryby... kiedy będzie zima i narty.... kiedy lato i basen....
Ania nadje się rewelacyjnie na opiekunkę do dzieci.
Mimo woli ma rękę do ogrodu i do dzieci
MuSzka, przywarka jest absolutnie boska i pojawi się u mnie na bank, nie wyobrażam sobie mojego lasu bez niej A grzybów w ogóle nie zbieram, bo za nimi nie przepadam, ale fajnie wiedzieć, co za jedne u mnie sobie rosną
Aneczka, uwaga uwaga, fota Koszmar, nie? Róże mikroskopijne i już nie kwitną, szałwii w ogóle nie widać... Połowa roślin jeszcze nie wsadzona, a i kształt trawnika trochę dziwny wyszedł - kiedyś można by go było przerobić, ale teraz już go ruszać nie mogę, bo rodzina w rozpaczy że tyle zryłam...
Po lewej widać kawałek ścieżki, co już ku rozpaczy (tym razem połowy) rodziny wyczyściłam z trawy pomiędzy kamieniami. Potem szczeliny zasypię piachem i mam nadzieję będzie trochę lepiej niż do tej pory - wcześniej była tam super żyzna gliniasta ziemia i trawa rosła jak szalona. Może z piachem będzie jej trochę gorzej szło.
Olu, ogrodowiskowy jest tylko ten fragment z przodu ogrodu, kóry i tak wymagał ponownego obsadzenia. W ogrodzie nie mam ani jednego bukszpanu zawsze kojarzył mi się z nasadzeniami cmentarnymi, takie obrazki z dzieciństwa, ale pod wpływem waszych ogrodów wiem jak bardzo sie myliłam. Czy będą u mnie kiedyś w ogrodzie... zobaczymy. Póki co zastępują mi je małe tuje Danica
Klony zawsze chciałam mieć i są praktycznie bez większego podcinania utrzymują kulistą formę, są bezproblemowe. w skarpetkach mają po jałowcu żółtym, niebieskim i zielono białym, formy niższe, nazw już nie pamiętam.
Buk to prezent od Teściów odmiana Purple Fountain, jest śliczny zwłaszcza wiosną jak ma młode listki. Podsadziłam go różniastymi bylinami, trawami, część kupiłam część dostałam od Teściowej z ogródka w wyniku podziału, wkopałam ten galimatias i tak rośnie do dziś. Mam chrapkę żeby to wreszcie uporządkować ale pomysłu brak. Przede wszystkim tło jest nijakie, samo ogrodzenie. Zimą widać tylko buka i pustkę. Może winobluszcz załatwiłby sprawę...