Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy ".img"

Mój jesienny ogród 14:12, 12 lis 2013


Dołączył: 02 lut 2012
Posty: 1924
Do góry
ASC, było by super, chcę się im przyjrzeć teraz na gorąco i porównać z tymi co tu widziałem. Wiem że u Ciebie nie były pospolite, mam nadzieje że liście będzie dobrze widać, spróbuję je po liściach rozróżnić. Moje konto na fotosiku jest stare sprzed dwu lat i jest tam moja działka. Zdjęć nigdzie nie pokazuję, bez netu to ciężko działać a i czasu nie mam w ogóle. Pozdrawiam wszystkich.









Mój jesienny ogród 14:08, 12 lis 2013


Dołączył: 02 lut 2012
Posty: 1924
Do góry
AniuMonte, smakują podobnie jak nasze włoskie ale smak może, nie umiem Ci określić, w każdym bądź razie dobre. Tylko łupina pancerna.

Bogdziu, dbam o siebie i specjalnie się nie narażam. Było ciepło ale ogólnie wiatr mnie męczy i zrezygnowałem ze zdjęć. Fakt że już ich narobiłem b. dużo ale zawsze jest coś ciekawego do zrobienia.









Mój jesienny ogród 14:08, 12 lis 2013


Dołączył: 02 lut 2012
Posty: 1924
Do góry
AniuMonte, smakują podobnie jak nasze włoskie ale smak może, nie umiem Ci określić, w każdym bądź razie dobre. Tylko łupina pancerna.

Bogdziu, dbam o siebie i specjalnie się nie narażam. Było ciepło ale ogólnie wiatr mnie męczy i zrezygnowałem ze zdjęć. Fakt że już ich narobiłem b. dużo ale zawsze jest coś ciekawego do zrobienia.









Ogrodnik Mimo Woli cd 14:07, 12 lis 2013


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
Czytam, ale czasu nie mam....... walczę z tymi wskazówkami zegara.... a jak zacznę pisać to końca nie ma...

Odnośnie hochli, to zielona rośnie jak szalona, Aureola (chyba aureola) dość szybko i na słonecznym stanowisku.. foto z zeszłego roku..... w tym jakoś ani razu jej nie zrobiłam zdjecia, ale przybyło jej dużo..


All Gold po 3 sezonach... niewiele przybyła.. ale przesadzona do cienia.. jeszcze żyje.. mniejsza od konwalnika... wiec żadnej eureki nie ma..


Mój jesienny ogród 14:04, 12 lis 2013


Dołączył: 02 lut 2012
Posty: 1924
Do góry
Witajcie, pogoda nawet nie zła, wiatr ustał i nie pada, to już dużo, jest 8 stopni to też ładnie już chyba nie ma co liczyć na lepszą. Wczoraj nigdzie nie byłem, wiatr mnie wystraszył, normalnie stawałem miejscami. Liści narwało co niemiara, nie wiem kiedy oni się uporają się z nimi. W Oakville, to są już takie hałdy po kolana wzdłuż ulic, nie ma gdzie rowerem jeździć. Dopiero będzie wesoło jak śnieg to przysypie. Mam nadzieje że to nie nastąpi szybko. Dachówek mam do malowania gdzieś na dwa tygodnie, dobrze by było aby śnieg mi nie przeszkodził. Gdy pisze do Was na laptopie to tak mi podróż szybko mija a gdy go nie mam, to się ciągnie jak bym nie wiem gdzie jechał. Szkoda że w pociągu GO nie ma netu, dobrze że choć na stacji jest. Myślę że za kilka lat to się zmieni, internet się rozwija w szybkim tempie. Tu jest i tak super, gdyż na ulicy jest dużo wi-fi a telefon służy mi za wykrywacza netu, gdy tylko poczuje sieć od razu gwiżdże Przydał by się nowoczesny laptop, który by trzymał z 6 godzin na baterii. Mój tylko 1,5 godziny trzyma. Wracałem to było tylko 3ºC i popadywał rozpuszczony śnieg. Rano jednak czarno, mały przymrozek był, gdyż kałuże ledwo złapało. Dziś fotki znów z Oakville, z Niagary nie miałem czasu oczyścić gdyż walczę z pigwą, dziś jej też nie skończę, jeszcze naleśniki muszę zrobić ale coraz mniej zostało, na dwa dni na pewno. Już mi słoików brak, muszę kupić jeszcze sos pomidorowy i zrobić na szybko fasolkę, to może się już zmieszczę. Fotki pokazałem z miasta i z parku sąsiadującego z budową z soboty, więc jeszcze nie ostygły. Robią tam jakąś reorganizacje, będą nowe kamienie albo jakieś murki oporowe. Kwiaty wszystkie wykopane, nawet nie czekali na przymrozki.










Ogrodowy spektakl trwa ... 14:02, 12 lis 2013


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Do góry
a tu pozostałe składniki i na szczęście mam je w ogrodzie
zdjęcia z czerwca - wszystkie składniki kwitną w jednym czasie i zasługują i na miejsce na rabacie i w donicy





a tu widać pączki - chyba uwielbia zapach tej róży /reine des violettes / jak ja


Ogrodowy spektakl trwa ... 13:52, 12 lis 2013


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Do góry
Bożenko pozdrawiam - takie święto


Ewa to jest po prostu driakiew chyba kaukaska a może japońska czyli scabiosa

mam ze 3 lata pięknie się rozrosła, jest urocza, kwitnie całe lato i jesień do mrozów czyli teraz jeszcze kwitnie
jest fajnym wypełniaczem taka wzniesiona poducha i nadaje się do bukietów - nie choruje ! no wprost ideał, leżał na niej śnieg i nawet sporo ostatniej zimy
zobaczymy jak będzie po tych pochwałach bo na wiosnę chcę ją podzielić i dać w 2 miejsca i.....!!!

zgodnie z moim planem na 2014 mam się znacznie ograniczyć z kupowaniem roślin do donic a wykorzystać wszelkie dobro z ogrodu i pakować byliny i trawy w donice o hostach nie wspominając więc
driakiew jest nr 1 mojego planu
a inspirację zaczerpnęłam z Gardeners World numer june 2103

i proszę uprzejmie przepis na bee bar
1x scabiosa japonica "Blue Diamonds"
1x lavandula angustifolia
1x Salvia nemorosa "Sensation Deep Rose improved

a to czerwcowe zdjęcia scabiosy

tu widać kępkę w tle na osi tej lilii


a tu chce podskoczyć do królowej fioletu


Berberysy i liliowce pod stara gruszą ;-) 13:18, 12 lis 2013


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Do góry
O, nowy avatar
tak sobie pomyślałam, że coś kontrastowego w kolorze, mnie np podobają się te tawułki Arendsa, albo te zwykłe, które cały rok ciekawe, fajnie będą się odbijać na tle zieleni i można je formować

Czyżby przygotowania do czwartkowych gości
albo śliwowiśnie na pniu, ja tu u mnie, powoli je w kulę formuję, potem fotę usunę
Miłkowo - moje miejsce na Ziemi. cz.II 13:14, 12 lis 2013


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Do góry
Tess napisał(a)
O matko, ale miałam do nadgonienia.
Imprezowania super. Waligóra zdolna bestia
Czosnki miałaś w tym roku przecudne, ale ja też nie pamiętam, żebyś je pokazywała wcześniej.
Ja moją werbenkę przesadziłam do donic i zamierzam przechować.

Buziaki zostawiam
edit: wróciłam, bo wątku nie odznaczyłam


czyli obie walczymy o werbenki, no ciekawa jestem, z jakim skutkiem Waligóra dziękuje
dzięki za lekcje o opuchlakach
12 listopad, róże i limki nadal kwitną
Miłkowo - moje miejsce na Ziemi. cz.II 13:11, 12 lis 2013


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Do góry
AgnieszkaW napisał(a)


No to idę wiązać


Pokaż potem fotki
a przy okazji pokazuję hakone sadzone tez w tym roku, tu mi sporo urosły, a w tamtym miejscu pod murem mniej..

i w tym samym czasie pod murem
Miłkowo - moje miejsce na Ziemi. cz.II 13:07, 12 lis 2013


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Do góry
Marzena2007 napisał(a)
U mnie też wszystko rośnie.. Powojniki zaczynają wypuszczać nowe liście...


Czyli w grudniu na całego zakwitną, o ile pogoda taka nadal się utrzyma
Jak dla mnie tak może być do 24 grudnia, ale od lutego chce z powrotem taka pogodę

Marzenko, tu masz ziemię i kopczyki przerobione przez dżdżownice, zajrzałam głębiej...pełno ich

a tu cyprysik, pod drzwiami u ciebie wytrzyma, ale nie zapomnij o p[odlewaniu
i buczek kolumnowy z resztkami liści

Ogród Leny. 12:59, 12 lis 2013


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Do góry




Lena zachwyciła mnie ta rabata po prawej - co to jest to białe i niebieskie ?

pozdrawiam

W przyszłości? Domek zatopiony w zieleni.... 12:12, 12 lis 2013


Dołączył: 14 paź 2013
Posty: 3937
Do góry
Dawno nie miałam tak fatalnego weekendu
Videodomofon przepalony. Najgorsze, że Synunia z niedzieli na poniedziałek pół nocy wymiotował.
Teściowa skrytykowała placek i połowy nie zjadła. Teść też mi wyjechał, że mogłam na całej powierzchni w domu zrobić ogrzewanie podłogowe tak, jak jego córka. O Mężu już nie wspomnę

Ogrodowo - sad



Miłkowo - moje miejsce na Ziemi. cz.II 12:12, 12 lis 2013


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Do góry
malgorzata_szewczyk napisał(a)
U mnie dzisiaj pogoda okropna. Jest ciemno i ponuro i pada. Spałam do 9,30 bo myślałam że noc U ciebie słonko czytam. Buziaki zostawiam


Mam nadzieję, że jesteś wyspana, a dziś znowu słońce, choć zimno...jest go sporo, to ci podsyłam dla dobrego samopoczucia
i trawa arundo donax auerovariegata i bukszpany, one lubią cięcie w sierpniu poprawiły się, ale widziałam, że ślimaki żarły je strasznie
tu też hakone, ubiegłoroczne wielkie, a w tym roku sadzone jeszcze małe


ta czerwiec 2012

sierpień 2013
Czas na ogród 12:11, 12 lis 2013


Dołączył: 30 gru 2011
Posty: 1013
Do góry









Pięknie !!!!!!!!!
Każda rabatka dopieszczona .........
A tę przed domem z chęcią skopiuję do siebie... jeśli mogę??
Ten tarasik to cudo z tymi firanami i moje marzenie, może w przyszłym roku się spełni...

Pozdrawiam
Miłkowo - moje miejsce na Ziemi. cz.II 12:05, 12 lis 2013


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Do góry
AgnieszkaW napisał(a)
Domek śliczny, okiennice niebieskie tylko wtedy, jeśli pozostałe elementy architektury będą powtarzały (choć w częśći) ten sam kolor (tak mi się zdaje, ale ekspertem nie jestem). Musisz też popatrzeć, jak to będzie pasować do całości, bo na fotkach tego nie widać dokładnie. Pozdrawiam Irenko


Agnieszko, w 100% się z tobą zgadzam jednak pozostanę w bieli i szarościach i zielonym wokół, ciut mi brak odwagi na te kolory, jakoś w Grecji to mi się bardzo podoba, tu tak stonowanie będzie, choć błędy po drodze będą
zanim coś tak na konkretnie zrobię, zaproszę koleżankę, to jej zawód i chyba coś podpowie
tobie wkleję moje trawki wichrzycielki, bo twoje uczesane w piękne warkocze

i limki z tyłu domku letniego
Miłkowo - moje miejsce na Ziemi. cz.II 11:59, 12 lis 2013


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Do góry
Kindzia napisał(a)
Też krewetek szukasz??? Plaga jakaś, czy co...

Ciemne chmury idą...czyżby miało padać?

Nas oszczędziło i dziś nadal słonecznie
u mnie było drzewo, wycięliśmy je, na którym urzędowały chrabąszcze, pewnie i larwy składały, ale był kret i opuchlaków nie było, teraz kreta nie ma, a opuchlaki są
moje trawy niezwiązane, na wiosnę będę ganiac po całym ogrodzie za nimi
tu NN, jak kiedyś zakwitnie, Finka ja rozpracuje
Miłkowo - moje miejsce na Ziemi. cz.II 11:55, 12 lis 2013


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Do góry
Ewa napisał(a)
Macham


ja też czytałam, ukradli ci prąd na tydzień, ale zgroza!!!!

skalniak przed oknem salonu, a właściwie gruzowa rabata
marcinki miniaturki kończą się...

runianka ma pąki

moja trawka i uschnięta na zimę i nowe źdźbła wypuszcza

a te dzwonki nieustannie kwitną, ja ich nie podlewam, tylko czasami deszcz je ratuje
Miłkowo - moje miejsce na Ziemi. cz.II 11:41, 12 lis 2013


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Do góry
zbigniew_gazda napisał(a)
Irenko też idę do ogrodu nadrobić zaległości. Domek letniskowy cudo a jak jeszcze dacie okiennice!


będzie dużo lepiej z nimi, tak myślę, szkoda, że to tak nie da się jednym ruchem zrobić, ja w bajce ,,Zaczarowany ołówek"

dziś będą tu montowane, a sówki pewnie znowu Waligóra przestawi, no zawadzają...

okna muszę myć, zachlapały się!
Miłkowo - moje miejsce na Ziemi. cz.II 11:37, 12 lis 2013


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Do góry
wiunia napisał(a)
Irenko wpadam z rewizytą miłego popołudnia życzę fotek u mnie raczej nię będzie chwilowo, bo też nie ma co focić nic ciekawego zwyczajnie w świecie Pozdrawiam gorąco!


Wiunia u mnie prawie też ale coś sfociłam rankiem dziś słonecznie, ale zimno, wczoraj tylko świętowałam

kocanki od Wieloszki nic sobie nie robią z listopadowych temperatur i nadal są ładne, tak samo tytoń ozdobny, przymierzałam się do wywalenia, ale jeszcze niech sobie będą, tym bardziej, że nie robiłam dekoracji jesiennych

Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies