AgnieszkaW napisał(a)

na progu zimy

Trzeba przyznać,piękne widoki choć ja tak z każdym rokiem coraz bardziej nie lubię zimy.Ja takich jeszcze nie mam.Ale cóż...z lekka zasypiam aby przetrwać ten czas jakoś.Pozdrawiam gorąco!

AgnieszkaW napisał(a)

Czy to jest poidełko?

AgnieszkaW napisał(a)

na progu zimy

A to dałas dzisiaj do wiwatu , cudne zdjęcia , a to załączone najładniejsze i jeszcze to z trawami. U mnie az tyle szronu nie było. Super widoki.

Piękności pokazujesz jak zwykle ahhh
ściskam

Świetne zdjęcia, jak to mówię ogrodu posypanego cukrem pudrem u ciebie wyraźnie widać, że ogród z zimozielonymi, o każdej porze roku może zachwycać urodą

Coraz bielej, ale nadal przecudnie nadal akceptuję...ale tak bez żartów, nawet śnieżnie, będę podziwiać, bo będzie co

Piękne widoczki u ciebiePozdrawiam

Wilcza Góra - dzięki. światlo było poranne i naturalne, nie obrabiam fotek, puszczam je tak jak zrobilam.
Marto, Gocha, Irenko, Magdalenko, Joasiu, Elu - miło, że mnie odwiedzacie, buziole dla was

Cudowne, pełne spokoju i ciszy zdjęcia. Poidełko dla ptaszków cudniaste. Moje poidełka zimą "robią" za karmniki. Pozdrawiam.

Akanto, ty masz równie (a może i bardziej) piękne widoki, a do zimy musimy się jakoś przyzwyczaić na te ok. trzy miesiące.

Dzidko, tak, to poidełko, ale równie dobrze może służyć jako malutki karmnik (większy karmnik mam tradycyjny, drewniany).

Bogdziu, Makkasiu, dziękuję

Judyto, ja też lubię ten "etap' zimy, jak to zgrabnie ujęłaś: posypane lukrem. Zimozielone mam, a jakże, ale nie tylko.

Irenko, buziaki

Bogusiu, dzięki.

Pozdrowienia dla was zostawiam