Zakończyłam prace nad rabatkami wzdłuż ściezki prowadzącej do ławeczki. Musicie mi uwierzyć na słowo, że nasadzenia będą niebiesko - białe. Tzn. już są, ale w większości były ścięte i mają przerwę w kwitnieniu. Za kilka dni powinno się zrobić bardziej kolorowo, bo pąki na różach spore, a byliny też zakwitają powoli. Podoba mi się wszystko, tylko trzeba troszkę czasu, żeby obwódka z bukszpanu urosła i stworzyła niziutki, zwarty zywopłocik...
Szykują się obfite zbiory
róże powoli powtarzają kwitnienie
Generous Gardener
William & Catherine
Lawendy ścięte w odpowiednim momencie ładnie kwitną po raz kolejny dając ciekawe zestawienie z jesiennymi rozchodnikami
Dzięki Agnieszko
To jest zwyczajna trawa, niezwyczajny jest sposób ułożenia chodnika. Jest z cegieł kładzionych bez obrzeża. Dzięki temu mógł być falą, nie przepadam za liniami prostymi.
(Chociaż trochę się to ostatnio zmienia)
Pokażę Ci to z bliska
Tak to wygląda tam gdzie trawnik łączy się z cegłami
coś nie mogę wgrać drugiego zdjęcia, spróbuję w osobnym poście
Aha i żeby było jasne to ja o tej znajomej co płucze kamienie co wiosnę to troszkę ironicznie napisałam. Dla mnie to strata czasu i zdrowia. A druga sprawa, że po moich doświadczeniach nigdy więcej nie zdecydowałabym się na kamienie w lesie sosnowym. Tego co mam jeszcze nie wyrzuciłam, ale widząc to igliwie coraz bardziej dojrzewam do takiej decyzji
tak Agnieszko to grujecznik japoński - piękne drzewo do ogrodów - o każdej porze roku wygląda pięknie - wczesną wiosną już startuje maleńkimi prawie róźowymi listeczkami, potem ładna zieleń listki na ciemnych ogonkach, ma stożkowy pokrój, jesienią przebarwia się cudnie i ponoć spadające liście pachną wanilią - niestety jeszcze tego nie stwierdziłam
Bożenko aż tak dużo w domu nie wysiewałam, wiele roślin siałam wprost do gruntu, a te wysiane do donic trzymałam na dworze w zacisznym i słonecznym miejscy i przykrywałam kawałkami szyb