Dziękuję Elu To prawda co piszesz. Od dnia gdy koronawirus wkroczył do ogrodu, dostałam osobiście więcej zawodowego oddechu. W całej tej dziwnie okropnej rzeczywistości, dzieki temu że ogród jest, myślę że psychicznie funkcjonuję lepiej niż gdyby go nie było. Łopata stała się przyjacielem, a przekopywana ziemia wysłuchiwała co w świecie piszczy, zaprzyjaźniłam się z przyrodą, zwierzętami, rodzinnie zaczęliśmy żyć nieco bardziej ekologicznie co przeniesliśmy także i do ogrodu...staram się dotrzegać pozytywne strony sytuacji...
Co do buków - uważam że są nieco bardziej ciekawe w wyglądzie lecz napewno ich wadą jest wiekszą wrażliwość na warunki pogodowe... nie może być zbyt idealnie
Moje były okryte,ale był spory mróz więc mam obawy.
Chciałam pokazać w jakim stanie sa moje buki. Rdzy lub czekolady mam w nadmiarze.
ajbardziej żółte drzewo to rzekomo grab
Kocimiętki i róże bonica, obok pokiereszowane żonkile, były przykryte gałązkami sosnowymi. Już nie wiem co zre moje cebulowe czy bażanty czy kosy wydziubane cebulki
Po co zmieniać nazwa nawiązuje do czegoś, zdarzeń, faktów z czym się człowiekowi kojarzy.
Msm kilka Buczków są przepiękne o każdej porze roku. Wiosna na przemian z nowymi liśćmi przeplatają się z jeszcze nie opadłymi rdzawymi liśćmi. Lato liście lśniące soczysta zieleń, jesień tak jak na twoich fotach przepiękne kolory. Zima czekolada.
Mam jakieś drzewo wszyscy mówią, że to grab nie jestem zachwycona jesienią przebarwia się na ostrą cytrynę.
Czy różowa czy biała to są piękne. Sporo przejrzałam u mnie przy takiej pogodzie to nawet za 2 tygodnie tak nie będzie zielono i kwieciście.
U mnie bączków też dużo. Widziałam jak klony i fiołki obskakuja
Trzcinnik be... To przepiękna trawa. W każdym zakątku ogrodu można jasadzic. Mam 3 szt już się rozrosły w przyszłym podzielę mam nadzieję.
Od samego początku do późnej jesieni tworzy piękny akcent w ogrodzie. Brąz miedziany moje posadzone na tle tuji szmaragd dają ładny efekt.
A to mnie zaskoczyłaś, że się rozsiewają. Nie zauważyłam u mnie, a chętnie bym młode przesadziłam.
Basiu a ty wiesz, że w niedzielę myślałam i tobie jak oglądałam lilie wynurzające się z ziemi.
Nie wiem czy czytałaś twoja lilia poczta polską "szła" prawie 3 m-ce.
Ale chy na wzeszła najładniejsza muszę czekać do zakwitnięcia. Miałam patyczkiem zaznaczona Maja patyk wyciągnęła i nie wiem która to.
Fiołki u mnie też wszędzie rozsiane ale nie tepie ich
Dużo słychać jak widać na pokazanych fotkach. Też się w tym roku o kupiłam ciemiernikami. Podobają mi się.
Mini ta rabatka że traekami gaura spędza mi sen z oczu u ciebie taka piękna.
O jak tu wiosenne i kolorowo. U mnie może za tydzień coś poważniejszego zakwitnie. U nas 3 dni ciepła i znowu od jutra ziąb.
A jaka gaure miałaś? Moja biała z powodzeniem zimujea. Obawiam się o różowa, ale jeszcze trochę czasu jej daję u mnie pierwszy rok.
Wracam jeszcze masz przepiękne ciemierniki.
One u ciebie rosną pod brzozami wszystkie czy tam jest cień? Pytam bo nie wiem gdzie swoje posadzić.
Bukszpan może i ładny, ale jakbym miała codziennie zaglądać w krzaki czy ćma bukszpanowa atakuje to bym oszalała.
A ten kszaczek bardzo ładnie wygląda nazwy się dowiem.
Możesz zamiast bukszpanu bać tawuły tyle pięknych kolorów.
Jak już pisałam dzisiaj drugi dzień wertykulacji, drugiej części ogrodu Nie ma odpoczynki jak pogoda to nie wolno jej zmarnować.
To już zbieranie starganeho filcu po wertykulacji eM zbiera kosiarka trktorowa
To pozostałości po wertykulacji tutaj będę robiła rabatę trawiasta pewnie pod koniec przyszłego tygodnia. Rozrzuce na to ziemia kompostowa, piasek i ziemia po Kretowinach. W tych donicach trawy Memory i Gracilimusy.
2,2 to szer rabaty tak. Można na mijankę. Moim zdaniem aby trawy posadzić taka jak nafocie musisz zachować odstęp od Tui co najmniej metr. Dlaczego tuja musi mieć światło aby nie brazowiala ponieważ zacznie Łysiec.
Wg mnie posadz szpaler traw lub hortensji. Ja bym wybrała trawy a u stóp posadziła bym coś mniejszego też musi być spory odstęp gdyż trawy się rozrastają i zabierają miejsce. Perowska by ładnie wyglądała, gaura. Co kolwiek z kontrastem kolorystycznym.
Witam bardzo się cieszę, że róża nabrała ochotydo rozrostu. Czekamy na efekt.
Ja kupuje w szkółce u Hyżego, lub RosaCwik. Floribunda też ma ładne róże.
Mój sąsiad ma szkółkę u ściąga róże od Hyżego więc mam blisko. Jednak kilka razy kupowałam w RozaCwik.
Czym się kieruje, przede wszystkim zdrowotnością to na pierwszym miejscu,później kolor i zapach czy róża ma pełny kwiat jak się zachowuje na i po deszczu.
Może je róże nawiozlam w piątek nawozem granulowanym do róż florowit. W zeszłym roku nawozilam w połowie marca więc prawie miesiąc opóźnienia to przez pogodę.
Pryskać będe miedzianem w przyszłym tygodniu nie zdążyłam dzisiaj. Oprysk zabezpiecza róże przed chorobami grzybowymi.
Podlewam też. Gnojówką ze skórek banana już raz nawiozlam 2 tygodnie temu po przycięciu.
Podaje przykład 2 skórki banana wrzucam do litrowego słoika i po tygodniu rozcienczam z 5 litrami wody. Banany mają dużo potasu a róża potas uwielbia.
Możesz podlać swoją róże.
O coś cię dopadlo teraz to nie trudno coś złapać.
U nas do godz 16 było bardzo ładnie nawet mnie słonko złapało. Jeszcze potrzebne mi są 4 dni aby wszystko mieć zamknięte na wiosnę.
Mam miejsca które nie dotkne dopóki rośliny nie po wychodzą.
Mam sporo Jeżowek i czekam aż się pokażą. Posadziłam w zeszłym roku i jeszcze nie na tyle duże aby było wiadomo gdzie je posadziłam. Szkoda, że patyków nie po wsadzalam. Te które kwitły i zostawiły kwiaty na zimę zasuszone to widzę, że przezimowały. Czekam na resztę.
Widziałam, że gaura biała przezimowała u mnie, czekam na różowa bardzo ładna szkoda jakby padła.
Widziałam, że też masz gaury białe z trawami pięknie ta rabata wyglada.
Pokaże różowa, nie mam innej foty bardzo.ladnie kwitła cała różowa. Obok młode sadzonki Jeżowek.
Bardzo się cieszę. Moje też niektóre pędy przywiązałam na okrągło, ale się bardzo pokłólam. Miałam bardzo dużo zmarzniętych pędów. Było długo ciepło róże kwitły pod koniec grudnia i taki skutek.
Grzegorz wieje i to bardzo, ale mój areał osłonięty. wczoraj wiatru nie było.
EM dzwonił, że przyjedzie i zrobi druga część łąki chociaż raz. Dobra pogoda ziemia w miarę do wertykulacji. Ma być zimno może padać deszcz i guzik będzie z wertykulacji.
Ja wczoraj moje suszki spaliłam nie byli wiatru szybko się paliła. Ja nalpuerw rozpalam normalne odnisko aby był dobry ogień. Resztę żywych przycisków do składzika do jesieni niech się suszy, do jesieni już palić nie będę.
W tym roku pobiłam rekordy w rozdrabnianiu wszystkiego. Już dzisiaj zmieniłam 5 pojemników. Jeszcze idę przyciąć berberysy na górce.