U nas są kołpaczki, kozaki, prawuski, kurki, ale nie mogę jechać majstrów pilnuję Zbyszek jak ja tęsknię za takim wieczorkiem z ogniskiem, płonącym od zachodu słońca niebem i dobrą szklaneczką dzięki za to zdjęcie
Napisałam że byłam a nie zajrzałam tak daleko szukając tego zdjęcia. Marzenko koniecznie wytnij pędy z widocznymi na drugim zdjeciu zwiniętymi liscmi bo to się będzie rozprzestrzeniac, muszą zostac same zdrowe pędy. Dobrze ze posadziłaś go wyżej , dużo lepiej za wysoko niż za nisko .Ponieważ niedługo zima to nic więcej z nim nie rób (bo rozumiem że jest posadzony do kwasnej ziemi ).jedynie podlewaj raz dziennie w ciepłe dni.One nie znoszązalania więc nie bedzie łatwo mu się pozbierac ale jak rośnie wyżej to moze da radę. Liscie z pierwszego zdjecia nie wyglądajaźle poza tym że sa za blade, na wiosnę nawóz dolistny -tylko dolistny.Opuchlaki jeśli nie zniszczyły korzeni to te wygryzione liście nie sa tragedia.Trzeba więc czekac do wiosny ale jeszcze raz napiszę zeby wyciąc wszytkie pędy z usychającymi liścmi.
Mnie podobaja się piękne zawijaski rabatowe, gęściutkie nasadzenia żurawki i lawendy i zlew z podejściem tylko jakoś ukryj ten szlauch a co to za kwiatki? fajnie Wam to wszystko wyszło pozdrawiam
Wygląda na to ze jest osłabiony po przesadzaniu i atakuja go jakieś szkodniki (te grudki na lisciach ) a potem usycha. Może mszyca albo coś innego . Danusia poleca tam preparat Pro Agro , moze by pomógł?