Ewa agent 00 - oj tam, oj tam......
Agnieszka - to kolorowe to jedna wysepka, ale za to cieszy jak innych w innym okresie 100. Ja też już do sportów ekstremalnych się nie nadaję, ale popatrzeć lubię

I ja co najwyżej pilates czy jakiś aerobik.. z kijami mi się nie che chodzić.....bo mi się nudzi
Jotka - ja "batutuję" tylko na ekranie monitora

o ptaszki tak zadbałam, że wczoraj pojechałam po karmę i... zapomniałam pieniędzy.. wróciłam z niczym... jak już skleroza to nie pora na batutowanie w realu
Pszczółka - anabelki lubią dość mokro.. i będziesz musiała je podlewać.. ja mam pod jodłami. i niestety nie są takei okazałe be podlewania... w zeszłym roku je zasuszyłam.. gdyby nie Kondzio, który zobaczył horti w agonii to bym je zasuszyła na amen
Ela - brzózka laseczka... to prawda

I grzybki pod nią rosną
Irena - szkoda, że potffór Madżenkowy nie przeżył.. chociaż tak dobrze rokował.. super ta trawa była. Do świętowania każdy pretekst dobry
Tusiala - karmniczek ze sklepu.... z powodów ograniczeń czasowych.
Wczorajsze fotki....
Maczki kalifornijskie jeszcze daja czadu.. zdecydowanie z jednorocznych to najodporniejszy gatunek na nasz klimat
Żurawki Delta Dawn... będą kwitły..... coś im sie pokićkało....
Drzewa niestety wyglądają tak.. łyse...
Agania..to mój wiąz Carpetcoś tam.. gałęzie ma już dłudaśne.. po oprysku na szpeciele wreszcie ruszył do przodu ... i moze do twojego za kilka lat dorówna
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 /
Sezon 2016 /
Sezon 2015 /
Część II /
Część I /
Wizytówka
/
Zlot-2014 /
Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.