Ja nie umiem doradzać. Wiem jak sadzić technicznie.
Cisy w jednej linii z berberysami na pewno nie, powinna być ciągłość. Jak chcesz przełamać rabatę to berberysy jak na rysunku 2.
Równy żywopłot zawsze dobrze wygląda. Jeżeli berberysy rozrzucone to powstaje kompozycja ale jeżeli w rządku, to świadczy o jakiejś przegrodzie i wtedy 3 w rządku jakoś tak mało. Ale pod szopką może pasować jak im coś dołożysz.
Dziś w Wilczej jest tak ponuro i tak szaro że musiałam coś z tym zrobić .... wybrałam najbardziej ogniste i czerwone zdjęcia z mojego katalogu "OBY DO WIOSNY..."
Ok Eluś, zastanowię się jeszcze A teraz potrzebuję szybkiej pomocy, bo nie wiem gdzie lepiej posadzić te berberysy, doradźcie proszę, tylko szybciutko jeśli mogę prosić
posadzić t utaj:
czy może jednak tutaj: Trochę cisów jeszcze zabrakło i może berberysami wykończyć tę rabatę. Sama nie wiem Ratunku
Kosodrzewiny nie wiem bo u mojej ogrodniczki nie było nazwy .Do rh ziemie z ogrodu mieszam pół na pół z kwasnym torfem ale tu wszystkich upominam zeby nie był z marketu bo oni albo mają torf o ph zbliżonym do 6 wiec za mało kwaśny albo taki zbity w bele gdzie odciągnięto wszystkie soki i on prawie nie wchłania wody. Kup w jakimś sklepiku czy punkcie ogrodniczym i najlepiej zeby to był nasz polski torf. Ph powinno wynosic 3,5-4,5 zawsze na worku jest ta informacja. Zrób dołek Wyjętą ziemie wymieszaj z torfem a w dołku jeszcze porusz ziemę i też wymieszaj z torfem . Na średni doniczkowy rh biorę 60-80l torfu więc dosc dużo . Dołek raczej szerszy niż głęboki , chyba ze rh jest duży.. Roślinie porusz korzonki i wsadz na tym samym poziomie co rosła w doniczce-to jest bardzo ważne bo nie lubią głębokiego sadzenia, dużo lepiej znoszą jak sa posadzone wyzej niż w doniczce ale jak za nisko to choruja-u mnie zawsze chorowały.Jeśli masz jeszcze pytania chętnie odpowiem.
Ja mam tak samo, w sklepie nie przejdę obojętnie obok żadnej nie wetknąwszy nosa w kwiaty. U siebie na razie niewiele do wąchania .
Jak się nazywa ta pięknotka na zdjęciu?
Ty wycinasz jeszcze kilkanaście sosen.. .... bo zachciało Ci sie mieszkać w lesie.... kto dał zgodę na budowę domu w lesie??? Las ma być las..... jak już sie chciało mieszkać to trzeba było budować sie na polanie...
A ja posadziłam u siebie grubo ponad 100 drzew..... na mojej działce budowlanej.... i niektóre wiem że za gęsto i będę musiała coś wyciąć... ale czy dostane zgodę i dlaczego mam dostawać zgodę???
Dla kogo jest ten przepis??? Na pewno nie dla mnie..
Nie chciałam nikogo obrażać ale jak widać każdy kij ma dwa końce.. i takie trochę prawo Kalego. Człowiek rozumny nie wytnie, a głupi i tak wytnie...
Plan zagospodarowania powinien określać warunki...w tym gospodarkę drzewami na prywatnej działce budowlanej. Jeszcze na etapie budowy, a nie potem....
Idę z Forum bo zaraz poobrażam tego i owego.... nastrój mam do duszy.....
trawki przyszły... to jedna część, a druga w kartonie jeszcze.
Kupiłam też Everesty.. trawki jak mój pies.. musiałam kupić...