Zaczątek małej rabatki przy wejściu- (zainspirowany propozycją Danusi) "kulki" bukszpanowe (jeden stożek na rogu) i brązowe trawki. Trawki kupiłam z myślą o innym miejscu, ale kiedy przypadkiem postawiłam przy schodach, doznałam olśnienia, tak pięknie zagrały z kolorem cegły, że już musiały tam zostać. Podczas wiatru ma się wrażenie falującej cegły. Ktoś może powie, że kolor się zlewa, ale mnie ten efekt urzekł.
Przed RH będą trzmieliny na pniu, ale to już na wiosnę...