Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy ".img"

Postawić trawkę nad i... 15:50, 16 sie 2013


Dołączył: 22 lip 2010
Posty: 6854
Do góry
...co bym nie zapomniała że mam wątek na Ogrodo wrzucam fotki...nic specjalnego moje wykopaliska archeo czyli przygotowanie do powstania rabaty - wybraliśmy stare podłoże pod chodnik który kiedyś tutaj był ( w sumie dwa wielkie kontenery) i czekamy na ziemię...potem tylko roślinki i kora.....

Miłkowo - moje miejsce na Ziemi. cz.II 15:43, 16 sie 2013


Dołączył: 02 paź 2011
Posty: 966
Do góry
irena_milek napisał(a)
Anitko, bardzo dziękuję i przyznam się, że i mnie zaczyna sie podobać i łatwiej już mi układa się praca w ogrodzie
parę widoków

na tę ścianę zieleni cały rok fajnie się patrzy

]


Irenko, rozczuliły mnie donice z kwiatami przy domkach.
Jesteś bardzo inspirująca, żałuję tylko, że nie mam tak dużych drzew bo jesion się nie liczy
Wnuczka śliczna, moje już pojechały
Może niedoskonały ale..... 15:39, 16 sie 2013


Dołączył: 02 paź 2011
Posty: 966
Do góry
Joasiu, rojniki chyba się przyjęły w klateczkach bo zielono jest.Teraz rozglądam się za kolejnymi klatkami na przyszły rok
Irenko- ja też wiosną nic nie wyrzucę.Żadnego patyczka.Rododendrony mam ale jakoś chęci na więcej chyba nie.

Dzieci wyjechały czyli...wakacje.Nareszcie mogę nie tylko robić zdjęcia ale i coś w ogrodzie.
Na początek posadziłam we wrzosach kupione [bo były] małe cyprysiki 'Ellwoodii'


wnuczka 2 lata temu kupiła sobie mały świerk serbski.Posadziła sama bo chciała mieć swoje drzewko.Nie wiem jak go wetknęła ale biedak cały czas stał i nie rósł dopiero w tym roku ruszył.Jak czytam, że one szybko rosną to zastanawiam się co z tym jest .Może teraz będzie lepiej.Nie chciałam go wykopywać żeby mu zajrzeć w korzenie jak już ma przyrosty
.

miałam podobnie z innym iglakiem. Po roku wykopałam go i okazało się,że korzenie "utknęły" w torfie. Wykopałam, rozkruszyłam, posadziłam i czekam na efekty.

Kolejny liliowiec


Dames de Choncenau- często ja pokazuję ale zasługuje na pokaz
Pierwsza- 2 lata


ubiegłoroczna


funkię coś jadło
Miłkowo - moje miejsce na Ziemi. cz.II 15:39, 16 sie 2013


Dołączył: 07 wrz 2011
Posty: 21702
Do góry
irena_milek napisał(a)



Świetne zestawienie iświetne ujęcie Irenko
Miłkowo - moje miejsce na Ziemi. cz.II 15:08, 16 sie 2013


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Do góry
wyjątkowa jest, dzięki Anitko

doczytałam o ambrowcu znowu, jest piękny
ambrowiec amerykański, za ten rok 60 cm wzrostu, osiągnie szerokość 3m i wysokość 8m, idealnie

Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu.... 15:08, 16 sie 2013


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry



Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu.... 15:07, 16 sie 2013


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Wpadam na chwilkę aby pokazać nową rozplenicę, którą dzisiaj kupiłam. Szt 1 bo strasznie droga 38 zł, ale piękna - pink. Zobaczcie aż płonie w słońcu i konweniuje z lobelią i berberysami.



Miłkowo - moje miejsce na Ziemi. cz.II 14:46, 16 sie 2013


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Do góry
martwię się, że moje piękne buki tak powoli rosną, a znalazłam coś takiego

Buk - drzewo z wrażliwą duszą.
fot: tcp.carbonmade.com

"Przypatrz się bukom,
Przypatrz się grabom
Naucz się od nich tak samo
Pojmować życie i trwać"
Jerzy Mazurek

Drzewa to stały element naszego krajobrazu,
objawiają swoją siłę, majestatyczność i prostotę.
http://nasze-srodowisko.blogspot.com/2012/01/buk-drzewo-z-wrazliwa-dusza.html

i moja cudna Gabi, karmi szyszką kaczki, ot wyobraźnia dzieci, to jest cudowne
Słoneczny ogród słonecznej safikey 14:41, 16 sie 2013


Dołączył: 06 mar 2013
Posty: 930
Do góry
dokończyłam zdejmowanie włokniny spod tujek od strony garażu, jestem bardzo zadowolona z efektu







robi się już coraz piekniej w ogrodzie ale wieczorami naprawdę czuję w nogach te 34 ar




po skoszeniu trawy, działka wygląda już naprawdę przyjemnie, tylko troszkę przeraża mnie ile jeszcze metrów muszę zagospodarować, ale coraz milej jest wypoczywać w ogrodzie
Mój jesienny ogród 14:39, 16 sie 2013


Dołączył: 02 lut 2012
Posty: 1924
Do góry
Jeszcze mam kilka wyjętych z filmu. Hejka






Mój jesienny ogród 14:37, 16 sie 2013


Dołączył: 02 lut 2012
Posty: 1924
Do góry
Rano wstałem z bólem głowy, więc to nie z wrażeń tylko migrena, dwa dni będę miał przegwizdane ale tu i tak jest łagodna w domu nie nadaje się do życia a teraz nawet fotki przygotowałem i tekst poprawiłem. Podczas jazdy robię dużo literówek, ręka skacze na wybojach i nie zawsze wceluje w odpowiedni przycisk a w edytorze od razu pokazuje mi co jest źle, a telefonie dużo trudniej się poprawia, gdyż muszę poruszać się strzałkami jeśli cofnę się rysikiem to znów zapala się menu wklej , kopiuj to mnie drażni więc wolę to robić w domy na laptopie. Bywajcie.
Anuś i Muszka dzięki za odwiedziny napisałem do was ale w telefonie i będzie w jutro, Bywajcie.








Połowa działki - czyli mam powoli dość 14:33, 16 sie 2013


Dołączył: 18 lut 2012
Posty: 14206
Do góry
Wcześniej pokazywałam zrobioną samą budkę dla owadów a teraz uzbrojona już gotowa wiśi na słonecznym miejscu.I niech zamieszkują;D Będzie jeszcze druga , ale nie skończona -czeka na wnuczków .
Miłkowo - moje miejsce na Ziemi. cz.II 14:28, 16 sie 2013


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Do góry
Ula, do tej pory lepiej było na fotach, teraz lepiej w realu
a pracy coraz mnie po tych zmianach, naprawdę....jeszcze ciut, to leżenie, towarzystwo i lekkie korekcje

a tu domek letni i drzewo do usunięcia, szkoda, ale rośnie na dach od lewej 3!
i Terenia, moja cudowna szwagierka

te kuleczki tnę zwykłymi nożyczkami za 5 zł, jest efekt podwójny, na kuleczkach i w postaci pęcherzy na palcach
Ogród w budowie - nieustającej 14:27, 16 sie 2013


Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
Do góry
Pani domu nie potrafi żyć bez kwiatów do bukietów, toteż wysiewa mnóstwo jednorocznych i sadzi dalie i mieczyki, wszystko tworzy dosłownie orgię kolorów, włazi jedno na drugie i się cudownie rozrasta i miesza. Zero umiarkowania.















Mój jesienny ogród 14:25, 16 sie 2013


Dołączył: 02 lut 2012
Posty: 1924
Do góry

Marineland to wielkie wesołe miasteczko z delfinami, fokami i orkami, były też niedźwiedzie, jelenie i bizony. Dobrze że zabrałem ładowarkę do telefonu to się ładuje w pociągu, inaczej nie mógłbym pisać, baterie wyczerpałem na maksa. Kręciłem dużo filmów, najwięcej w delfinarium z karmienia i 25 min. z pokazu. Marineland wielki, nałaziłem się sporo. Widziałem pierwszy raz kolejkę górską na żywo i wysoką wieże, na której wstrzeliwano pasażerów na górę a potem z prędkością 100 na godzinę opada się w dół, niezłe
darcie było tam słychać, na całe miasteczko z kolejki też. Wieża nazywa się Skay screamer i widać ją z wodospadu. Z niczego nie korzystałem, gdyż nie chcę się narażać na próżno, do dragona to już stałem w kolejce ale zrezygnowałem, gdyż było sporo ludzi a fajny był. Nie wiem jak to opisać, to była platforma która się bujała aż do momentu gdy przekręcała się o 360 stopni będąc cały czas w poziomie. Była zawieszona na 4 ramionach. Pokaże na zdjęciach.



Z nadmiaru wrażeń zaczyna mnie boleć głowa a do mojej stacji jeszcze 15 min. Już nawet nie będę oglądał zdjęć, tylko kładę się spać. Pisząc do Was, podróż szybko mija. Widzę teraz jak już dnia ubyło, po pociągu na który czekam w Burlington 21-15. Gdy byłem pod koniec czerwca, przyjechał za widoku, tydzień temu było jeszcze szaro a dziś już całkiem ciemno. Dziś zaszalałem, wydałem równo 100 $ na wycieczkę.







Mój jesienny ogród 14:20, 16 sie 2013


Dołączył: 02 lut 2012
Posty: 1924
Do góry

Witajcie, jadę znów do Niagary, tym razem pociągiem bez przesiadek, w przedziale dla niepełno sprawnych. Tu na każdej stacji jest rampa a ten co obsługuje drzwi kładzie taką blachę po której się wjeżdża do pociągu, tam jest mało siedzeń i mają składane siedzenia żeby na wózek było więcej miejsca. Jest też szafa z medyczna defibrylatorem, podejrzewam że ten od drzwi jest też ratownikiem. Spodobał mi się ten rejon. W pierwszej kolejności jadę do Marinelandu, w którym jest delfinarium. Dzionek zleciał nie wiadomo kiedy, jestem już w pociągu i opiszę po trochu co dziś widziałem. Zaliczyłem dwie rzeczy które sobie zaplanowałem, delfinarium i ptasi dom, Bogdziu tam by Ci się podobało. Dom jak hotel a połowa zajmuję hala i ptaki latają tam luzem, oczywiście roślinność jak palmiarni, kosztował mnie ten ptasi raj 16$. Wcześniej tez były ptaki w klatkach i luzem. Były nietoperze i trochę gadów.









Ogród w budowie - nieustającej 14:14, 16 sie 2013


Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
Do góry
No to już nie będę udzielać nagan, bo jak ich będzie tak dużo, to się ich wartość zdewaluuje i kto się tam nimi będzie przejmował.
Jeszcze trochę zdjęć z warzywnika-kwietnika:

Fasolka w odmianach różnych, niebotyczna.





Jarmuż w kolorach i nie tylko





Miejsca po młodych ziemniakach, sałatach już na nowo obsiane.


Uprzedzając pytania wyjaśniam, że te bordowe duże krzew na zdjęciu to czerwnolistna łoboda i to też się je.

Glina,słońce,wiatr...czyli mały ogródek w trudnych warunkach 13:55, 16 sie 2013

Dołączył: 24 maj 2013
Posty: 52
Do góry
Pod grabem kolumnowym posadziliśmy dwie odmiany monardy, jedna to 'pink lace', druga nn.
Na pierwszy plan poszły kocimiętki ( od razu je ostrzygłam), po lewej rozplenica i troszkę za nią miskant -nazwy zapomniałam....

Misknat giganteus dostał do towarzystwa wysoką monardę 'scorpio', o pięknych amarantowych kwiatach...

Miłkowo - moje miejsce na Ziemi. cz.II 13:53, 16 sie 2013


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 22439
Do góry
irena_milek napisał(a)



Irenko świetny ten bonsai
ostatnio u koleżanki wycinałam jałowca
zrobiłam tylko część,
zastanawiam się jak uzyskać takie zgrabne poduszeczki lub pomponiki
na końcach




Wogóle tak świetne foty pokazujesz że nie chce się wychodzić z Twojego ogrodu,
masz dużo pięknych bogatych miejsc,
i dużo pracy w tak dużym ogrodzie
ale dla takiego efektu praca musi Cię cieszyć
Glina,słońce,wiatr...czyli mały ogródek w trudnych warunkach 13:45, 16 sie 2013

Dołączył: 24 maj 2013
Posty: 52
Do góry
Rośliny posadzone....jałowiec i wysoka trawa o białozielonych liściach ( to chyba jakieś arundo o ile pamiętam) dostały skarpetę z kłosowca 'blue fortune'
'

Pod brzozą dosadziłam trzy żółte tawułki, mam nadzieję, że za rok połączą się w mini-dywanik....
Te łysiejące "skalniaki" to kolejny nieudany eksperyment, pewnie wylecą na wiosnę na rzecz powiększenia tawułkowego dywanika.

Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies