Pięknie przebarwiające się liście, zwiastujące nadchodzącą jesień, ale mi się gęba śmieje na widok tych zabawnych futrzaków, gęsi i wszystkich ptaków, które pokazujesz.
U mnie już trzecią noc z kolei był przymrozek, jeszcze nic nie zmarzło, ale mieczyki i crokosmię, mam już w piwnicy. Begonie i kanny, trzymają się dobrze.
Z tego co pokazujesz, kanadyjczycy mają szacunek do wszystkiego, co ich otacza. Nie widac połamanych gałęzi, kwiatów, walających się papierów i foliowych torebek.
Robert, Ty tu rządzisz, to jest Twoja strona, ale ja nie chcę odstraszyc Twoich forumowych przyjaciół. Trzeba o wielu rzeczach mówic, byc szczerym po prostu. Życie, to nie tylko kolorowe kwiatki w ogrodzie.
Ten kwiatek, to jedna z kann z mojego ogrodu, po kliknięciu na zdjęcie pokazuje się duży obraz.
Pozdrawiam i przesyłam tawułkę, też z mojego ogrodu.