Anitko, Krysiunia – jutro mają nadejść róże z Rosarium. Strasznie się cieszę, ale na prawdziwą radość z nich trzeba będzie poczekać, niestety...

Basiu – Twoje złocienie są w tej chwili najbardziej zachwycające!



No, ale dziś rano wkurzyłam się nie na żarty...



A tak pięknie było do tej pory...

Na dzień dobry
zrobione przed chwilą

Przed:



Po:

Jakoś zdjęć nienajlepsza lecz padła mi bateria w aparacie, jak naładuję i znajdę chwilkę czasu to poprawię się.

Przed


Po

Iwonko, dobrze, że wpadłaś!
Siedzenie w domu o tej porze, jeszcze nie wskazane. Prac do wykonania sporo, a i chciejstw na wędrówki po lesie jest. Tylko pogoda nie zawsze akuratna. Nawet mnie dziś zniechęca, ale mam nadzieje, że się przejaśni.
W lesie ludzi sporo, i każdy coś w koszyku wynosi do domu.
Wczoraj z ogrodu przywiozłam 3 kosze brzoskwiń. Jeden już zapakowany w butelki. Drugi za chwilę na gaz wędruje. A jeszcze na drzewie sporo zostało. To w poniedziałek, jak nie będzie padało. Może znowu będę miała trafienie?



Plan zajęć na dziś.


Zakwitł agapant!

I jeszcze kilka ujęć.

Poradzisz! Jesteś zaprawiona w bojach!
Na zwyżkę sił - kwiatek ode mnie.

asc napisał(a)

Posadziłam kilkadziesiąt narcyzów .. wykopanych latem.. jak kończyłam to okazało się, że znów w tym roku narcyzówka mi je zaatakowała.. Narcyzy bez polewania na te muchy nie przeżyją do następnego sezonu.. trzeba je traktować jak jednoroczne..
Po przekrojeniu jest to

Aniu, baaardzo dziękuję za info o narcyzówce. Człowiek się całe życie uczy i głupi umiera. Właśnie dziś wykopałam niechcący jedną cebulkę narcyza sadzonego w ub. roku i była zgniła w środku. Przez myśl mi nie przeszło, że to jakiś szkodnik.

O matko, Kondzio, szczękę zbieram z podłogi, oczy wyszły mi z orbit, języka w gębie zapomniałam.
Obejrzałam po raz enty fotki, i dopiero teraz odzyskałam mowę
Wrzosowisko cudowne, strumyk zachwyca.

Kondzio napisał(a)

Tak było 1 czerwca 2012 r.

ewa004 napisał(a)

Wstyd mi aż pokazać zdjęcie .Naoglądałam się tych waszych przecudownych ogrodów a ja tu z takim czymś wyskakuję,ale może ktoś z was się zlituje.

A tak jest 26 września 2013 r.

ewa004 napisał(a)

Oto i moje pięknoszki

GorAna napisał(a)

Na tym zdjęciu mech wygląda jakby był z miniaturowych zielonych szmaragdów poprzeplatanych z diamencikami

Caly czas pada deszcz musze siedziec w przyczepce , bo tu mi wygodniej i lepiej widac z daleka , czy nie przychodza do nas pieski lub goscie.
Moja pani kopie i sadzi drzewka w ogrodzie Pozdrawiam wszystkich odezwę sie.

Witajcie ostanio padalo kilka dni . Nie miałam jak jechac na Ranczo.
Ale kiedy tylko deszcze ustały pojechałam i dokonczyłam z sadzonkami truskawek a dzis kopałam ogródek na grzadki .Narobiłam sie jak wół.














Czasami wydaje mi sie że ja sobie z tym nie poradzę.



Dziekuje wam ze mnie odwiedzilyscie .

Obejrzałam, poczytałam, ale z racji godziny nic mądrego do napisania nie wymyśliłam więc macham

Zmęczone deszczem i zimnem ale nadal chcą rosnąć a na dobranoc begonie

Rewolucje obejrzałam .... prasowanie mam w planach wkrótce nadrobić ..... o narcyzach się doedukowałam....... a ja myślałam że moje nornice skonsumowały ..... a może jedno i drugie???

Ogólnie znów 20 stron z uśmiechem na ustach nadrobiłam ..... no może z wyjątkiem tych larw w cebulach.


Zdjęcie jak z katalogu

asc napisał(a)

....
Przebiegłam sie po słonecznym ogrodzie i nie ma co fotografować

Cd. konfitura z brzoskwini.

moje zbiory borówek ok 30 litrów resztę zjadłam przez lato.

Horti Polar po 13 zł to ciut ładniejsze kupiłam wiosną w aucham Limki.

To dębolistna tania po 7 zł.

Tu już młodzież myślałam że większe będą berberyski. też na pierwszym planie ber. Maria wydaje się wię kszy a jest malutki tylko cała doniczka korzeni , ja przesadziłam do większej .15 szt po 6 zł. ber. rose Glow maleńkie, ber. Red rocket, to ledwo ukorzenione po 2, 90 i ber. kuleczki Kobold zielony ta sama cena. Załuję że brałam berberysy bo ile będę czekała. na krzak.
Naprawdę chciałam tylko dębolistną a że jedna przesyłka to więcej.

To moja surówka z kapusty na zimę w słoiki.