kasiek napisał(a)

A i jeszcze jedno - jak by ktoś się zastanawiał czy w Krakowie nie ma grzybów - to proszę co znalazła moja córcia w mini lasku obok przystanku autobusowego (średnica kapelusza 29 cm!).




Mam składniki na grzybowa i sos do tego

ulalala jaki piękny, a córa skąd wiedziała że to jadalny?
P.S. synuś zagląda mi przez ramię i zamiast grzybka podziwia kubek i bardzo podoba mu się narysowana na nim triera

jurajska jesień, część I - cd (ta niebieska poświata na tle lasu była dzisiaj naprawdę, fotki oddają naturalny koloryt lasu w tle)

cdn

A oto moja druga miłość- zaraz za ogródkiem...
Moja "spiżarnia", a właściwie regały w garażu. Patrzę na nie jak na obrazek i duma mnie rozpiera...

Ależ Ty Aniu masz wszystko wypielęgnowane, jestem w szoku

polinka napisał(a)

I troszkę porządziłam

...



I mój ukochany wrzos

Przepięknie
Trawka to Miskant Morning Light?

I mała zmiana. Hortensje pokochałam dzięki Ogrodowisku dokupiłam Vanilkę- jedną przesadziłam.
Rozdzieliłam żurawki, przesadziłam trawki... Za rok mam nadzieję będzie super efekt
Tak było:


W trakcie- ta czarna ziemia to mój własny kompost


A tak wygląda to teraz:

Też bym powiedziała, że zdrowa

Bogdzia napisał(a)

Życzę konca remontu jak najszybciej.

Juz koniec Bogdziu zaraz powędruję po ogrodach, bo aż mi tęskno za Wami jeszcze kwitnie u mnie trytoma

I jakieś kolory... i tyle

Ogniste


Spokojne

jurajska jesień, część I


cdn

Gosiniak napisał(a)

I na koniec iglaczek

Gosia co to za kurdupelek bo na Pusha zbyt srebrzysty gdzieś chyba widziałem ale nie pamiętam

w bonusie "kamyczek" do ogródka

Czasu na foto nie było..... tylko inne zimowity sfotografowałam..
Białe.. objedzone przez ślimaki.. grrr


Pełne Waterlily zmasakrowane przez psa i deszcz...

hanka_andrus napisał(a)

No to już lżej, remonty dla kobiet są chyba gorsze niż dla mężczyzn.
Ale już po, więc witaj "wyremontowana"!
Grzybki dla Ciebie!

Haneczko wielkie dzięki, widzę kołpaczki , kanie , kurki, podgrzybki aż mi pachną ja mam tylko takie
już w słoiczkach

Fajnie to wygląda

bogumila_bienko napisał(a)

...nareszcie ...różyczki dla Ciebie od Ciebie.

Bogusiu dzięki, jaka śliczna

Dzisiaj fotki nie z ogrodu, ale góry chodzą mi po głowie nasze Tatry
Ta różowa łąka to "Wierzbówka kiprzyca"

cudowny krajobraz przed zimą

Nad czarnym stawem

Te zdjęcia wykradłam mojemu synowi, może się nie zorientuje, ale mnie te foty urzekły, to jest sierpień w Tatrach

Dzień krótki.. było zimno, brzydko.. potem sie rozpogodziło, poszłam do ogrodu... okręciłam sie z łopatą i nic konkretnego nie zrobiłam.. spróbowałam zabić pięknego zawilca i piękne odmianowe jeżówki.... zaryzykowałam i przesadziłam. Czy przeżyją sie okażę.... kwitnące przesadzałam.... jak padną to sie trochę zmartwię

Posadziłam kilkadziesiąt narcyzów .. wykopanych latem.. jak kończyłam to okazało się, że znów w tym roku narcyzówka mi je zaatakowała.. Narcyzy bez polewania na te muchy nie przeżyją do następnego sezonu.. trzeba je traktować jak jednoroczne.. Nie wykopywałam już posadzonych.. wnerwiłam sie.. co będzie to będzie.. za rok niestety chemia musi być użyta...

Ładna twarda cebulka.. bez uszkodzeń na pierwszy rzut oka..


Po przekrojeniu jest to


Jak komuś narcyzy na kolejny sezon nie kwitną to tylko narcyzówka jest przyczyną, narcyzy ładnie zimują, nic im sie nie dzieje..
Ciekawe ile mi jeszcze zaatakowały... ale znając życie jak mam tu to i mam wszędzie To jak szarańcza...

Trochę jesiennego koloru

Kasiu, jak Ty tymi pazurkami w ziemi grzebiesz ?

Powiesiłam wianek z ub. roku. Na nowy nie mam pomysłu