Aniu witam w nowym wątku..pozdrawiam

Aniu, aniola zostaw w domu, niech strzeze spokoju domostwa
Masz co robic, ale jak sie juz na dobre urzadzisz i wymoscisz bedzie wspaniale Nie moze byc wszak inaczej

Ściskam Cie mocno

wklejam



Madziulka, poznajesz?...Twoje

Aniu, przyszłam się przywitać na Twoim nowym wątku.
Wybacz, ale jeszcze przez jakiś czas nie będę miała niestety czasu... nie lubię, tak się tłumaczyć, ale niestety doba ma tylko 24 godziny.
Ściskam mocno.
P.S.
Obiecuję, że wszystko nadrobię

Co do ustawienia rzeźby anioła - z netu wygrzebane zalecenia: "O końcowym efekcie często decyduje wybór lokum dla rzeźby w ogrodzie - najlepiej, by było dobrze widoczne z miejsca, w którym najczęściej przebywamy. Najkorzystniej wygląda podziwiana z pewnej odległości, ustawiona na podwyższeniu (cokole). Pamiętajmy też, że ekspozycji sprzyja sąsiedztwo bujnej zieleni."


Aniu, dziękuję za odpowiedzi

Aniu ale u Ciebie rewolucja w domu. Pod sufit napchane!!!! U mnie też wariują powiadomienia

i kilka zbliżeń...

Zbyszku, ja na razie nie chudnę waga od 5 lat w normie. a serce, cóż zbyt wiele emocji w ciągu życia, i tych dobrych i tych złych, ale jak mówią lekarze :nerwica w granicach normy
Kolana jeszcze bolą, ale już mniej, bo i pogoda się ustabilizowała. A ostatnio poszalałam i na wyjeździe i potem tydzień w ogrodzie. Mus odpoczywać, co też dziś i robiłam. Oczywiście relaks ogrodowy,nie taki szumny jak 27 lipca,ale też z wnuczkami. Oni zbierali borówkę, a ja byczyłam się na fotelu. Biorę przykład z Ciebie.

Marek - Kamasutrę wypatrzyłam....... już wiem dlaczego Lotos i Kamasutra idą w parze....... czy tylko ja mam takie skojarzenia ?????
Jak przekwitnie jest taka solniczka....


Potem jakby UFO przyleciało i sie zagnieździło..


A to takie ufoludków????? Oj, oj, oj.. kosmate myśli.... nie wiem na ile to będzie widoczne na foto. .....