Można im skrócić wierzchołki na równą wysokość, wybiją gdzieś z boku. Tylko, że one są dość rzadkie i w sumie nie wiem jaki efekt się osiągnie. Ja bym ucięła, ale wczesną wiosną po mrozach a przed rozpoczęciem wegetacji.
Skróciłabym je do tego środkowego, środkowemu też trochę ciachnąć.
Kwiatostany w kształcie koszyczków wyglądają na wielkie. Doczytałam, że osiągają 5-6 cm średnicy. Na jednej łodydze może pojawić się ich od 2 do 8 sztuk.
Kolejny olbrzym, ale nie zimujący u nas w gruncie. W Anglii dość często spotykałam okazy rosnące w gruncie. Pochodzi z rodziny araliowatych. Ma wielkie palczaste liście, z meszkiem od spodu. U góry błyszczące.