Fakt zapomniałem o odmianach o paskowanych liściach, to do Variegatus dołączę jeszcze Cosmopolitan i Cabaret tez piękne

Danusiu jeśli już tu jesteś to jeszcze podpytam, czy te świerki które widać na pierwszym zdjęciu poprzedniej strony w tle, możnaby jeszcze jakoś trochę podciąć aby się zagęściły, czy to już za późno, bo nie chciałbym ich oszpecić.

Sebek napisał(a)

Rany - jak ja bym chciał mieć "tylko" granitowe kamienie w ogrodzie - u nas tylko rzeczne otoczaki...

Duże można połupać

Samodzielnie to może nie być zbyt łatwe, a ja tez jak tylko mogę to zwożę łupane kamienie najlepiej ze starych kamiennych budynków. Wydają mi się ciekawsze.

Oj coś czuje że szykuje się nalot na szkółkę iglakową..a tym samym zapraszam do mnie
To będzie okazja do spotkania
Wiesz że iglaki za mną chodzą...ale jak Danusia jeszcze te zdjęcia wstawiła....ach...
No i co tu zrobić...
A Jantary muszą być!
Kolekcjonerski ogród, chyba jednak nie dla mnie
Ale dusza ogrodnika mówi co innego...

No jak nie dla Ciebie?? ja widzę że dla Ciebie,znam Cię trochę, o róż juz ile masz, bylinek najróżniejszych Na iglakową rabatę tez przecież plan jest Już ja mam na uwadze aby alarmowac jakby ta rabata pod co inne miała iść

Witaj Przemku
Mam nadzieję, że wiosną wybierzesz się do Szmitów i będziemy mieli okazję się poznać
W Twoim ogrodzie jest wiele pięknych roslin, ale na zdjęciach na pierwszy plan wysuwają się niebieskie świerki - robią super wrażenie! oczywiście nie mogę przejść obojętnie obok róż... cudne są!
Pozdrowienia, A.

O w Pęchcinie to ja jestem aż za często Tym bardziej okazji aby poznać ogrodniczych pasjonatów sobie nie odpuszczę. A świerki może dlatego bardziej widoczne bo to odmiana Hoopsii ich "srebrny" kolor jest jaśniejszy i wyraźniejszy a igły dłuższe, niż u Picea pungens w gatunku.

przemekg napisał(a)

Danusiu jeśli już tu jesteś to jeszcze podpytam, czy te świerki które widać na pierwszym zdjęciu poprzedniej strony w tle, możnaby jeszcze jakoś trochę podciąć aby się zagęściły, czy to już za późno, bo nie chciałbym ich oszpecić.

Można im skrócić wierzchołki na równą wysokość, wybiją gdzieś z boku. Tylko, że one są dość rzadkie i w sumie nie wiem jaki efekt się osiągnie. Ja bym ucięła, ale wczesną wiosną po mrozach a przed rozpoczęciem wegetacji.
Skróciłabym je do tego środkowego, środkowemu też trochę ciachnąć.

Ponieważ miałeś dylemat odnośnie kamieni przytaczam wypowiedź z wątku Pszczelarni


Przemku nie zastanawiaj się wcale, kamienie wcale nie oznaczają chaosu, potrafią być piękne. Ja także uwielbiałam je kiedyś w swoim pierwszym ogrodzie. Czasem są wręcz niezbędne. Ale w przypadku Ewy ogrodu ta niewielka skarpa nie wymaga aż takich umocnień i budowy murków.

Jeśli chcesz mieć ucztę dla oczu, z kamieniami w tle, zapraszam Cię do ogrodu Gramy, chyba jeszcze tam nie byłeś, a my - tak

http://www.ogrodowisko.pl/watek/697-zlot-ogrodowiska-w-ogrodzie-gramy-zielono-mi?page=3

http://www.ogrodowisko.pl/watek/42-zielono-mi

Dziękuję za wskazówki bedę z nich korzystał . A odnośnie tych świerków to właśnie chodzi mi bardziej o to aby je zagęścić bo sa rzadkie z boków a nie koniecznie o skracanie z wysokości, tak jak widziałem zdjęcie w wątku chyba o świerku serbskim, tylko nie wiem czy z tymi moimi też by to coś dało. Bo to juz wysokie drzewa.