Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "img"

Przedwiośnie ogrodu..:) 16:07, 29 lip 2013


Dołączył: 04 maj 2013
Posty: 20181
Do góry
martika napisał(a)
Wczoraj cos zdjecia mi nie wchodziły. Jest ta:



super ! bardzo mi się podoba
Gdzieś na końcu świata... 15:10, 29 lip 2013


Dołączył: 08 sty 2013
Posty: 3095
Do góry
Nareszcie zakwitł mój rajski kwiat sundaville

Mój ogród - radością dla oczu, pokarmem dla duszy. 15:05, 29 lip 2013


Dołączył: 09 lip 2012
Posty: 1920
Do góry

Tak wyglada mój miłorząb



Białe floksy stoją na baczność i im nic nie dolega



Dzisiaj słońce dało nam trochę odpocząć i okulary można odłożyć i basen przykryć. Dziś chlapania nie będzie, chyba, że pod wodą z chmurki.



Przedwiośnie ogrodu..:) 15:05, 29 lip 2013


Dołączył: 26 mar 2012
Posty: 1001
Do góry
Mam jescze takie zjdecie , ta dalej kawalek przedogródka...tez sie robi. Widac za tujami Serby , a przed nimi Hort Limki.
Ogródek Anity 15:01, 29 lip 2013


Dołączył: 04 lip 2012
Posty: 5840
Do góry
To vanilla fraise (???)





A to magical candle (???), nie mam znaczników na hortensjach...

Spacer po moim ogrodzie 15:01, 29 lip 2013


Dołączył: 05 lip 2013
Posty: 171
Do góry
Przedwiośnie ogrodu..:) 15:01, 29 lip 2013


Dołączył: 26 mar 2012
Posty: 1001
Do góry
Wczoraj cos zdjecia mi nie wchodziły. Jest ta:

Tamdalej, gdzie te doniczki jest zostawione miejsce na Buka Rohan Obelisk i cos na dole. Tez bede robiła ...wnet....A tutaj nie wiem czy cos jeszcze dodac?
Spacer po moim ogrodzie 14:56, 29 lip 2013


Dołączył: 05 lip 2013
Posty: 171
Do góry
Czas na jeżówki.
Ogródek Anity 14:55, 29 lip 2013


Dołączył: 04 lip 2012
Posty: 5840
Do góry
Floksy zaczynają kwitnąć




I hortensje

Limelight
Ogródek Anity 14:47, 29 lip 2013


Dołączył: 04 lip 2012
Posty: 5840
Do góry
Kolorowe, trochę wiejskie klimaty w końcu ogród za miastem



Działka prawie w Borach Tucholskich 14:26, 29 lip 2013


Dołączył: 02 wrz 2012
Posty: 8947
Do góry
Ania dobrze że będzie(jest) ciut chłodniej przeprowadzka nie taka męcząca

Marta do jedzenia to raczej to już od 2tygodni
niesamowicie słodka jedyna wada to że pestka czasami pęka


a kolorowo to jest faktycznie

różowe za rudbekiami to tamaryszek pięciopręcikowy -




Glina,słońce,wiatr...czyli mały ogródek w trudnych warunkach 14:23, 29 lip 2013

Dołączył: 24 maj 2013
Posty: 52
Do góry
A dziś dokupiłam sobie dwie jeżówki, na jednej roślinie są kwiaty w dwóch kolorach!
Mam nadzieję,że rozrosną się błyskawicznie, tak jak ich zalane wiosną poprzedniczki....Ale teraz rabata podwyższona, myślę,że już nie będzie takich zniszczeń na wiosnę....
Glina,słońce,wiatr...czyli mały ogródek w trudnych warunkach 14:15, 29 lip 2013

Dołączył: 24 maj 2013
Posty: 52
Do góry
Właśnie tak planuję,za dwa trzy lata wywalę to obżerze, a rośliny się wyleją na krawędź trawnika....Na razie na skraju sadzę takie, które mają się przewieszać .
Tymczasem na tej rabacie zakwitły liliowce:
Major Hubal

Chicago blackout (już nie taki black od słońca)

Oraz 'Wrocław'


Kwitnie też mój ulubieniec-guzikowiec
Ogród w budowie - nieustającej 13:51, 29 lip 2013


Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
Do góry
Pszczelarnia napisał(a)


Ewo, mogło być jeszcze gorzej (nazwiska niemieckie nie mają formy żeńskiej, są nieodmienne, tak jak w Czechach nazwisko rodzinne dla kobiety ma zawsze formę żeńską np. Linkova, Kvapilova, Marećkova), Dobrze, że np. ja nie jestem tylko Tadziowa a Gabrysia byłaby Bogdanowa (na Podlasiu, jeszcze funkcjonują takie zwroty). Oznacza to przecież w rzeczy samej przynależność do osoby męża - albo się mylę?


A ja Ci powiem, że kiedyś moi rodzice mówili - idziemy do Włodków, Jurków, itd., itp. jak tam wypadło, czyli pary zaprzyjaźnionego małżeństwa, nazwę którego tworzyło się od imienia męża. My już tak nie mówimy i wczoraj nie było u nas "Tadeuszów", ani nawet " Tadka z żoną".
No i w Polsce przed wojną takie określenia były bardzo powszechne - pan rejent z małżonką, o!
Oznaczało to rzecz jasna przynależność do osoby męża bo i kobiety miały wówczas mniejszą swobodę.

Ale moja róża byłaby nadal tak samo piękna, bez względu na nazwę przecież.
No i w tym miejscu trzeba polecieć Szekspirem, Romeo i Julia, akt drugi, scena druga, po polsku i w oryginale:

"Czymże jest nazwa? To, co zwiemy różą,
Pod inną nazwą równie by pachniało... "

What's in a name? That, which we call a rose
By any other name would smell as sweet.



Żywopłotki cisowe. 13:41, 29 lip 2013


Dołączył: 25 maj 2012
Posty: 3771
Do góry
Anabell napisał(a)
Ogrodowe w donicach.



Nie mogłam zrobić zdjęcia wszystkich razem bo mi samochodami podjechali i nie było dobrego podejścia.

To płaska odmiana ogrodowa bez nazwyNN


O mamo, zatkało mnie - jakie cuda!
Gdzie je przechowujesz zimą? Mam jedną, która ostatnio kwitła 2 lata temu i daje jej ostatnią szansę na przetrwanie, planuję przesadzić do donicy i przetrzymać w garażu, ale nie wiem jak ją tam późńiej traktować z podlewaniem itp. Podpowiesz coś?
Pozdrawiam
Ogród przy lesie początek 2012/2013 13:38, 29 lip 2013


Dołączył: 26 sie 2012
Posty: 5071
Do góry
Dzięki Karola .Miałam zwariowany tydzień 4 dzieci w domu ,i te upały ,w sobotę synek miał 11 urodziny ,wczoraj był tort i goście .Dziś troszkę mam luzu,jutro z młodymi do lekarza wypełnić karty na obóz,środa z młodymi dentysta ,czwartek ortodonta i wyjazd na obóz na 11 dni do Międzybrodzia.
Ranczo Edy 13:24, 29 lip 2013


Dołączył: 28 kwi 2013
Posty: 14046
Do góry
Metamorfozy ogrodowe 13:19, 29 lip 2013


Dołączył: 06 mar 2013
Posty: 930
Do góry
Moja pierwsza rabata, rosliny posadzone trochę od czapy i już nawet przeniosłam jednego syprysika, bo się nie mieścił, a początki wyglądały tak

sierpien 2008



wrzesień 2011

rośliny posadzone niestety na włókninie, środki obsypane kamykami - ale włóknina straszy

lipiec 2013



włoknina zdjęta , ziemia wyrównana, co nieco dosadzone, obrzeże założone, brakuje jeszcze ładnego wykończenia przyt trawie, ale mi sie już nieziemsko podoba to moje żwirowisko

zaczyna mi się to wszystko coraz bardziej podobać
Spotkanie w ogrodzie u stóp klasztoru - lipiec 2013 13:16, 29 lip 2013


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29264
Do góry
Wstawię zdjęcie jedno malutkie, żeby nam było łatwiej w środę wrócić do wspomnień:



Ranczo Edy 13:14, 29 lip 2013


Dołączył: 28 kwi 2013
Posty: 14046
Do góry
Kwiaty po deszczu maki wejgela - krzewuszka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies