Danusiu, w październiku posadziłam róże z donicy, kwitną spektakularnie i mają duże krzaczki. W listopadzie sądziłam z gołym korzeniem - te dopiero te krzaczki budują i mają po kilka pąków, znacznie później. Jeśli chcemy szybszy efekt i pewność koloru/odmiany, to z pewnością warto wziąć donicę. Twoja różanka JUŻ zachwyca, właśnie z Jolą Joku porównywałyśmy stan z marca i teraz. 100% efektu. Za rok będzie szał absolutny.
Dziękuję za niedzielę, znów mało czasu na wszystko... a odurzona jestem do dziś.
Różanka... nie było, a jest!

Całość w ruchu

Oko nie obejmie.

Teraz ... czekamy na hortensje, trawy i dalie

Buziaki!