Tak wielka... Ale na ogród ozdobny miejsca tylko kilkaset metrów, reszta to wielki trawnik z koniczyną i mniszkiem a w koło budynki gospodarcze.
Niestety na kolejne rabaty miejsca brak,dlatego ogarniam teraz teren przy warzywniku,bo ręce świerzbią
Nie mam pojęcia jakie to drzewo.
Ale to jakiś chwast ,na polach ich rośnie dużo.
Dziadek zasadził je 20 parę lat temu.... Niestety coś zaczyna chorować
Posadziłam na wjazdowej białe czosnki... Zobaczymy co z tego wyjdzie wiosną, bo połowa to wykopane czosnki bez nazwy( bo miały być fioletowe) a drugie kupione Mount Everest
Wycięłam przed tym szałwie i jeżówki przekwitnięte, bo bym nogi nie miała gdzie postawić