Żałowałam, że miałam dziś tylko 1,5 godziny na ogród, pogoda była wymarzona. Cebule też posadziłam, pomarańczki z L.
Takie pokrzątanie po ogrodzie daje satysfakcję, której nikt inny nie zrozumie
Za czerwienią nie przepadam, ale ta jesienna to zupełnie co innego, wszelkie przebarwienia przemawiają do mnie. Borówkę przyłapaną na gorącym kolorze podziwiam u Ciebie, dlaczego jej jeszcze nie posadziłam? Już wiem, podejście zrobiłam w szkółce, lecz było kilka odmian i pojęcia nie miałam, czy ma to znaczenie czy też nie. Czy masz u siebie różne?