Moje dzrewka hortkowe, Vanille Fraise, dwa juz kwitna, dwa sie rozkrecaja Sa u mnie od maja, wiec to ich pierwszy rok. Od maja tez Zon pracuje nad ich usztywnieniem, ale na razie prace ida opornie
Jak widac mamy tez przepiekne chwasty w kostce - rowniez zajecie Zona
Pełne rozczarowanie... nie będzie bukszpanów na bylinowej rabacie.. nie konweniuje.... bo się nie mieści to co mam to raz, a dwa ze względów praktycznych.... wiem, że szybko będzie dżungla i jak ja te baksiki na kulki lub jajka obstrzygę?????
Baksiki idą na front do dwóch klonów
Na razie wywalam co beee i przesadzam co ładne ,a zarośnięte.. doniczki mogą jeszcze postać i poczekać na wenę tfórczą Nie wiem co na te przesadzanie moja horti Inkredit coś tam różowa....
Dziurawiec kielichowaty to dziadostwo co pełza po całym ogrodzie... ładne ale niepraktyczne.. dostało w nowym miejscu izolację z ogranicznika, jak wypełznie to jego dni policzone... Dostał dozywocie, a jak bedzie uciekał to kara śmierci
Przyleciałam po aparta, bo muss sfocić lotosa... piękny jest A jutro już będzie po nim..... zostanie fantazyjna solniczka
I ze śpiewem na ustach idę porządkować to co nagrandziłam........