agniecha973 napisał(a)

Tu mam więcej "twarzy" biorących udział w tym czynie



Niektórzy nie chcieli się przyznać

Inni udawali, że nie wiuedzą o co chodzi (popatrzcie pod nogi)



A tu dziewczyny myślały, ze ich nie widać

A te identyfikatory sie zostały.. to wagarowicze...... Gabrysia zrobiła dla każdego Baby - buźka za to ... i za całokształt


Wagarowicz z wielkiej konieczności - niestety.
A tak bardzo chciałam Was poznać - no cóż innym razem

Agnieszka - opis szaberku z ilustracjami wyśmienity

A po tekście "przy stole".. myślałam, że pojawi sie podpis "a to pod stołem" i nasza grupa, która zniżyła sie do poziomu trawnika............. za stołem.... hi, hi, hi....

Ale super relacja!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Znowu chcę takiego spotkania, jesteście r e w e la c y j n i !!!

P.S. Tego mojego szoku rozplenicowego to mi nie zapomnicie...

Wszystkie zdjęcia są świetne. Ja też mam kilka, ale nie będę się powtarzać.
Dodam tylko to jedno: oto bardzo gościnna i pracowita w tym dniu łopatka, którą dostaliśmy od gospodarzy, aby latwiej było szabrować. Czekała w gotowości

Agnieszko fota "niewiniątka" Izy to mistrzostwo świata jest.

Pokażę kilka fotek uczestników. Jeżeli ktoś będzie uważał że coś nie tak- dajcie znać i natychmiast usunę.

To jam jest ogrodnik i muzykant he he he.



Gabrysia też mnie dodatkowo oznakowała.



A tu Sebek wydzielał racje żywnościowe. Właśnie Gabrysia mu tłumaczy że przyjechała z daleka i niech ma litość bo głodna jest.
p.s. chyba wiecie że to żart. Jedzenia i picia było tyle że się stoły uginały. Bardzo mi smakowały takie placuszki (mięsko w cieście)- chyba zjadłem ze 3 szt. Alinko jeszcze raz dzięki.

Sebek napisał(a)

A te zdjęcia przejdą do historii!!!!!!!!!!
Mercedes ogrodowy



O Ania asc, która ja widać ma słabość do tego rodzaju pojazdów



Eeeej - hamuj!!!!





Najlepszym podsumowaniem tych zdjęć są słowa Oli (córki Aliny)

Wy ogrodnicy to jesteście świry........

Ale jakie pozytywne Ogrodoświry

rewelacja!!!!

Kotłowanina przed grupowym zdjęciem.

rozświetlone grabie...extra, Iza niewiniątko...cóż, widać, ze trawka u stóp, no wspaniale się ogląda relację

Oglądam i podziwiam. Grabie sliczne, będę takich szukać wszędzie
Tylko zazdrościć uczestnikom i jeszcze raz gratulacje dla Gospodyni spotkania za CAŁOKSZTAŁT